Annabel Scholey

7,8
543 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Annabel Scholey

Piękna, mądra, charakterna, odważna, lojalna i wierna Contessina w "Medyceuszach"!
Zagrała tę rolę rewelacyjnie!
Biło od niej piękno, energia, emocje i przede wszystkim wielka, wytrwała miłość do męża!
Teraz takich kobiet już nie ma! Kobiety nie potrafią już tak kochać...

przemofan

Co do Contessiny także uważam ją za piękną, wytrwałą, inteligentną, pełną charyzmy, lojalną i odważną kobietę.
Jeżeli chodzi o grę aktorską, to uważam że genialnie ukazała wszelkie aspekty tej postaci.
A jeżeli chodzi o dzisiejsze kobiety... to zważ uwagę na to, że sama Contessina mówiła np. Eziowi, że przez ojca nie zdecydowała się na ucieczkę z nim, tylko została by poślubić Cosimo (Kosmę), bo wiedziała jakie to ważne dla jej ojca i że pomoże wtedy swojej rodzinie, która miała długi. Wiedziała też za jakiego człowieka ma wyjść, ale w sumie Cosimo całując ją w ten sposób przy pierwszym ich spotkaniu dał jej pewną złudną nadzieję, że ten związek może będzie wyglądał inaczej... Contessina sama mówi w serialu "to dziwne, czasami kocham swojego męża". Kochała go, ale to że ją odtrącał sprawiło moim zdaniem, że kochała go za to jakim jest człowiekiem i ile chciał zrobić dla ludzi, sztuki.
Ponadto Cosimo był mężczyzną, który miał swoje cele i je realizował, marzył, spełniał swoje marzenia - nie stał w miejscu, rozwijał się. A jak kobieta ląduje obok lenia i osoby, która nie ma ochoty ruszyć się z kanapy to wszystkie jej pozytywne aspekty, także ulegają zmianie, znikają, jak to mówi polskie przysłowie z kim przystajesz takim się stajesz ;)

PRZYGODA

Zgadzam się ze wszystkim!
Racja!
Ja ze swojej strony zaraz po napisaniu posta miałem jeszcze inne przemyślenia...
To nie tak, że obecne kobiety są złe...Mówiąc w dużym skrócie takie mamy czasy i świat się baaaardzo zmienił i ogólnie ludziom obecnie brakuje: cierpliwości, wytrwałości i ogólnie CHARAKTERU!
Bardzo szybko się poddają...I tak jest w życiowych sprawach, ale także jeśli chodzi o związki...

przemofan

Zgadzam się. Łatwo się poddajemy w dzisiejszych czasach, łatwo upadamy i trudna nam się podnieść po porażkach i to w sumie w jakiejś części jest wina tego jak negatywnie zmienił się świat wokół nas.
I to boli, jak patrzysz na ludzi, którzy tak łatwo oddają swoje marzenia... i nie walczą o związki, o miłość. Obserwując ludzi masz wrażenie, że jak znudzisz się danym związkiem, osobą to najłatwiej ją wymienić na nową.

PRZYGODA

No dokładnie tak jest(mam na myśli przede wszystkim ostatnie Twoje zdanie)...
Ja jednak jestem chyba z innego pokolenia albo raczej charakteru i wychowania...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones