Czemu za nepotyzm?

pewnie dlatego, że niektórzy uważają, że role załatwia mu wujek producent... żałosne

Aha czyli żadnych dowodów na to, tylko plotki i założenia? Miał babkę aktorkę, to może ona też mu zza grobu załatwia role?
Fakt faktem, że ma talent. I jest cholernie dobry w tym co robi czego nie można powiedziec o większości aktorów którzy są popularni, albo uważani za gwiazdy. Więc nepotyzm czy nie, talentu nepotyzmowi nie zawdzięcza.
Nepotyzm mógł przeszkadzać w momencie jak role w serialu dostała Kalina Janusiak bo była córką rezysera czy producenta. Z tym, że do tej roli się nie nadawała. Bodajże na tym jej "kariera" się skończyła, więc...a faktem było, że ktoś jej tę rolę załatwił. A spekulacje, plotki, podejrzenia, domysły...to żaden dowód.

To są takie głupie zaczepki osób, które go po prostu go nie lubią. Ja też uważam, że jest to jeden z najlepszych polskich aktorów, wystarczy popatrzeć na jego role, w każdej jest zupełnie inny - psychopata, poeta, nieśmiały romantyk, komisarz czy żołnierz AK (moja ulubiona) i w każdej niezwykle wiarygodny. W przeciwieństwie jak mówisz do innych tzw. celebrytów, którzy w każdej roli są tacy sami, ale są bądź co bądź popularni A tak na marginesie, jego stryjek Maciej Pawlicki, to zbyt popularny w tej branży nie jest (to on jest producentem filmu o Smoleńsku) i insynuacje, że dzięki temu dostaje role są po prostu śmieszne.

Chłopak ma talent. I nawet jakbym go nie lubiła zaprzeczyć temu nie mogę. Nie tylko potrafi się wczuć w każda role, to jeszcze w każdej jest przekonujący. Ja też uważam, że jako zołnierz AK jest najlepszy.

Też mnie to śmieszy. Można Pawlickiego lubić bądź nie, można mieć skrajnie odmiennie opinie na temat jego umiejętności, talentu i aparycji , ale komentarze na temat nepotyzmu są z d... wyjęte. Z uwagi na swoje poglądy i działalność jego wuj mógłby prędzej zaszkodzić jego karierze, niż pomóc, bo do "mainstreamu" zdecydowanie nie należy. Poza tym nie da się na "nepotyzmie" jechać bez końca. Po prostu nie. Jeżeli jakichkolwiek umiejętności brak, to w pewnym momencie zostaje już tylko fotografowanie się na ściankach i łażenie po bankietach, ale z pewnością nie biorą cię do filmu reżyserzy tej klasy co państwo Krauze.

Gdyby chodziło tylko o nepotyzm to byłby kolejną gwiadą do wszystkiego (tańczy, śpiewa, projektuje, maluje, jeździ na rolkach po lodzie) a nie grałby w filmach i serialach znacznie wyższych lotów niż M jak Miłość. A on gra. Gra tak dobrze, że nie mozna mu zarzucic braku talentu i przekonywania. Oj i ma aparycje...ma :D Ma delikatnego zeza, co mu bardzo dodaje uroku i seskapilu

W pełni się zgadzam, talent chłopak ma i to duży. I bardzo podoba mi się w jaki sposób dobiera role. Czy ma zeza ? Takie blisko siebie osadzone oczy, ale to u nich rodzinne :P Wróżę mu naprawdę dużą karierę, tylko żeby się nie zmarnował grając w serialach. A i aparycja - nic dodać nic ująć :)

Tak, szanse ma ogromną na kariere. Jest jednym z najlepszych. Nie, to nie blisko osadzone oczy :D Jedno oczko jest delikatnie tzw "lazy eye" przez co kiedy patrzy mi sie w oczy widac jedna teczowke odrobinke uciekajaca w bok.
Chyba zachowam sie jak nastolatka i zaloze jakis fanklub :D

Możliwe :P Ale dzięki tym oczom się wyróżnia, świetnie ukazuje nimi emocje jak gra. W ogóle ma bardzo ciekawą urodę, taki typ przedwojenny często słyszę i się z tym zgadzam :)

Tak, tak i tak! 3 razy na tak, masz 100% racje i ja także się z tym zgadzam. Ma wspaniały typ urody, bardzo możliwe, że taki trochę przedwojenny. Włosy zaczesane i ulizane na bok z brylantyną, ciemny garnitur w prążki i idealny chłopak przedwojenny. Naprawdę śliczny. I dokładnie - oczy ma piękne. Bardzo sie dzięki nim wyróżnia.

Hej, a propos tej roli psychopaty :D Mogłabyś podac mi tytuł filmu czy serialu w którym on gra taką role? Od wczoraj o tym myśle :P

Pooglądaj sobie Big Love :) Gra tam takiego narwańca, ale uwaga, dużo ostrych scen erotycznych :)

Nie jestem dzieckiem ani cnotką, seks ani erotyka w żaden sposób mnie nie obraża :D Dziekuję

Nie miałam tego na myśli :D Tak tylko uprzedzam, bo wielu osobom ten film m.in. z tego powodu nie za bardzo podszedł.

Domyslam sie ze nie to. Ale wlasnie takim osobom film nie podchodzi, bo sa zbyt wyczulone na tego typu sceny, takie cnotki ktore sie rumienia na samo slowo seks :P

o, nie zauważyłam, że mój lakoniczny komentarz wzbudził tyle kontrowersji. spekulujcie sobie, ile chcecie.

skoro was śmieszy raz to, raz tamto, ja powiem od siebie, że mnie ŚMIESZĄ tacy ludzie, którzy uważają, że kiedykolwiek zobaczyliby go na ekranie, gdyby nie rodzinne koneksje. naprawdę, jest mnóstwo uzdolnionych, wspaniałych ludzi, ale jakoś nie zawsze mają możliwość zaistnieć w świecie. czyżby brak podstawowego argumentu w postaci nazwiska? albo pieniędzy?

także nie wiem, w jakim świecie WY żyjecie, ale też chciałabym tam mieszkać :)

Kasa rządzi światem i rządzić będę. Ale daj nam jakiś dowód, że faktycznie on dostaje role, za to, że ktoś mu je załatwia i ma tu miejsce nepotyzm. Bo jeśli żadnych dowodów nie masz, to nie wiem czy wiesz, ale na publiczne zniesławienia są odpowiednie paragragy.

O nepotyzm można np. posądzić Stuhra albo Englerta, nawet się z tym za bardzo nie kryją. I przede wszystkim to Ty spekulujesz, nie my.

O nepotyzm to kazdego mozna oskarzyc. Bartka Opanie, Łukasza Garlickiego. To ze dziecko poszlo w slady rodzica nie znaczy od razu nepotyzm. Autorka chyba tego nie rozumie. Ciekawa jestem czy w pracy mniej lubi kolezanke jaka dostala prace po znajomosci od tej ktora dostala ja bez znajomosci. Rownie dobrze ktos z rodziny pomogl mu sie rozwinac, gdzies zaczac grac i cwiczyc. Praktyka czyni mistrza. Ale on zachwycal juz w 2007 roku rola Piotrka więc moze gdzies tam wieki temu ktos mu pomogl. W byciu statysta czy kolega, kolegi z klasy Oli Lubicz w Klanie. Co aktorzy ktorych czlonkowie rodziny zajmuja sie tym samym maja sie zabic, zmienic nazwisko czy zawod by uciac tego typu zlosliwosci? Jak lekarz ma dziecko i dziecko pojdzie w jego slady i zostanie lekarzem, to tez sie nie leczyc u niego bo nepotyzm?

Zgoda, każdego. Nie oskarżam wyżej wymienione przeze mnie osoby o nepotyzm, stwierdzam tylko, że o tym się dużo mówi, pisze itd. Już nie jeden raz słyszałam jak to Englert załatwił coś córce czy żonie, albo Stuhr synowi. Ale to tez mogą być ploty wyssane z palca. O Pawlickim jest cicho, a to że zdobywa role zawdzięcza swojej ciężkiej pracy. Wystarczy prześledzić jego karierę. Jak grał w Teatrze Telewizji, czy w filmach takich jak z Odzysku czy Drzazgi, to jakoś nikt nie mówił, że dostał te role, bo ma plecy. Dopiero jak stał się popularniejszy zaczęły się te polskie złośliwości...

Takie typowe polaczkowe zachowanie. Nie polskie a polaczkowe. Jak to sie mowi, jeden drugiego by w lyzce wody utopil z zazdrosci, bo sie komus zaczelo lepiej powodzic. Wiesz dlaczego nikt go nie oskarzal o nepotyzm w teatrze? Bo te polaczki sa coz...ponizej pewnej granicy (zapewne wiesz co mam na mysli ;) by do tego teatru chodzic a co wiecej - zrozumiec przedstawienie i zrozumiec przekaz. Polaczki do teatru nie chodza, bo tam jest za "skąplikowane jenzykowo suownictwo i nikt nie wie osochozi i wogule to jakieś owego gupie" (błędy oczywiście zrobione w pełni świadomie, dla podkreslenia owego obrazu) fani seriali najniższych lotów, najgłupszych i odmóżdzających, nie chodza do teatru, bo ich to przerasta. Wiec aktorow teatralnych nikt sie nie czepia. Kiedy sa rozpoznawalni w szerszym gronie niz wsrod fanów teatru, i sięgają po kolejne szczeble kariery od razu zaczynając od średniego i wyższego poziomu, a nie szmatławców i co więcej - radzą sobie - zaczynaja sie zlosliwosci, docinki. Gdyby mial inne nazwisko i nikogo z rodziny w tej branzy to by mu zarzucono cos innego - Wyglad, wzrost, poglądy (pewnie od Żydów tez byłby wyzwany) albo o to, że się z kimś przespał. Niestety ale ludzie i to nie tylko nasz naród uwielbia interesować się i zaglądać tam, gdzie ich wzrok nie powinien siegac a ciekawosc powinna byc poskromiona.

ocena zawyżona!!