ale na męskiej urodzie znam się doskonale i dawno nie było tak przystojnego aktora od czasu młodego Englerta.(to nie znaczy że starszy Englert nie jest już przystojny, owszem jest). A aktorstwo Pawlickiego też nie jest złe, całkiem dobrze sobie radzi.
Mi też się bardzo podoba, ale myślę, że jego uroda jest dosyć niepopularna. Co do filmów, Antek przypomina o sobie w fantastycznym filmie Papusza. Polecam! :-)
Uroda niepopularna? No tak, rozumiem Cię, teraz popularna jest goła glaca i mięśnie. Ale ja wolę takiego pięknego. Zauważyłaś jak w czołówce Czasu Honoru idą we czterech i jak Pawlicki wyróżnia się wśród nich? Ten chód przede wszystkim, to wdzięk niesamowity, taki rodzi się jeden na sto tysięcy(a może rzadziej), mam swoje lata ale niewielu takich widziałam.Pozdrawiam.
O gustach podobno się nie dyskutuje. Komuś się podoba, jak dla mnie urody to on nie ma wcale. Nie tylko nie podoba mi się, ale wręcz wzbudza we mnie wstręt i odrazę. Ale poza urodą aktor powinien mieć coś jeszcze przyciągać widza do ekranu, a nie odpychać. I przede wszystkim umieć zagrać swoją rolę, czego on w ogóle nie potrafi. I ta jego manieryczność na twarzy.