Wydaje mi się, że scena bicia Marty'ego po twarzy jest po prostu niesmaczna. Film jest oczywiście ostry, ale to, co byłoby 'naturalne' w przypadku filmu ze Stallone'em, w przypadku Assante jest zgrzytem. Można było to rozegrać innymi środkami.
Chociaż - po zastanowieniu... ta scena jest podobna do sceny rozmowy z synem w 'Killer by Nature'. Sytuacji, gdy nieprzyjemne 'rozliczanie' powoduje taki wzrost temperatury, że jedynym ujściem staje się fizyczna reakcja. I obaj bohaterowie Assantego zdają się liczyć z tą możliwością odpowiedzi....
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.