Kto oprcz niego jest jeszcze tak dennym aktorem. Jak go widze w jakimś filmie to od razu chce mi się śmiać. A jak przychodzi mu zagrać jakąś poważniejszą scenę , to po prostu tragedia. Podobno jakiś reżyser (chyba spielberg) wywalił go z obsady filmu kiedy się z nim spotkał i zobaczył że nie umie grać.