Axl Rose

William Bruce Rose Jr.

8,4
27 ocen występów osoby
powrót do forum osoby Axl Rose

Dziś jest 22 rocznica wydania jednej z najlepszych płyt rockowych - debiutu Guns N' Roses "Appetite For Destruction"! No i te 22 lata minęły jak jeden dzień. Pamiętam jeszcze kiedy kupiłem "Appetita" i przesłuchałem go, byłem w szoku. I odtąd pokochałem Guns N' Roses. Takie piosenki jak "Sweet Child O' Mine", "Welcome to the Jungle", "Paradise City" czy "Rocket Queen" to już wielkie hity, a zarazem rockowa klasyka. Ten album przeszedł do historii jako najlepiej sprzedający się debiut muzyczny wszech czasów - podobno do dziś sprzedano 28 milionów egzemplarzy. Muzycy po wydaniu krążka stali się sławni i bogaci. Cały album jest genialny. Piosenki emanują taką energią, że po prostu wciskają w fotel. Wokal Axla po prostu boski, ten skrzek zawsze powoduje u mnie dreszczyk w dobrym tego słowa znaczeniu. P.S. Kiedyś myślałem, że w "It's So Easy" śpiewa ktoś inny. Solówki Slasha również świetne, a solo i intro "Sweet Child O' Mine" zna już chyba każdy fan rocka. Trzeba również dodać, że ze Slashem świetne współgra Izzy Stradlin. Zagrywki basowe Duffa McKagana również niczego sobie. Dobrze na perkusji gra Steven Adler, choć moim zdaniem bez rewelacji. Mam zawsze jakieś dziwne wrażenie, że jego partie perkusyjne zostały nieco uproszczone, choć w piosenkach "Nigthrain i "Anything Goes" mnie zaskoczył. Jednak moim zdaniem Matt Sorum był lepszy i miał lepsze brzmienie perkusji. Czas na podsumowanie: oto przykład płyty, która po upływie 20 lat przetrwała próbę czasu. Guns N' Roses wciąż nabywa nowych fanów, szkoda jedynie, że teraz zespół gra w zupełnie innym składzie w którym został tylko Axl i klawiszowiec Dizzy Reed. Slash, Izzy, Duff, Matt, wracajcie! A "Appetite For Destruction" to moim zdaniem najlepsza płyta Gunsów. Znakomita, cudownie przebojowa, prawie godzinna rockandrollowa jazda, po której ciężko się pozbierać. Mogę słuchać tej płyty w nieskończoność i zaręczam Wam, nigdy mi się nie znudzi. Jedynie dorównuje jej "Use Your Illusion I i II", ale to już trochę inna bajka. Tak więc rok 1987 był wyjątkowy dla fanów rocka. I właśnie wtedy to piątka chłopców z Los Angeles nagrała swój genialny debiut, po której zdobyła wielką popularność.

robert2207

"AFD" to jedna z moich ulubionych płyt - chyba nawet najulubieńsza:D Te piosenki nic a nic sie nie zestarzały, przetrwały próbe czasu, w przeciwieństwie do wiekszości (niestety) utworów z tamtych lat. GNR cały czas zdobywa nowych fanów, ale szczerze mówiąc - to dawne GNR... teraz nikt już nie nagrywa takich płyt, przesiąkniętych rockandrollową radością. Według mnie też właśnie "Appetite..." jest najlepszą płytą zespołu. "Use Your Illusion" to też wspaniałe albumy, ale "inne" - są bardziej stonowane, nie ma tam takiego szaleństwa jak na "AFD".

robert2207

Dziś również jest wielki dzień. 18 rocznica wydania podwójnego "Use Your Illusion". A zarazem moje imieniny! Hehe.

robert2207

a to wszystkiego najlepszego z okazji imienin:)

sweet_paradise1990

Dziękuję.

robert2207

Dziś jest 23 rocznica wydania "Appetite For Destruction". Ale ten rok szybko zleciał.

robert2207

Właśnie słucham tego albumu - znowu. Moc jest ze mną!

robert2207

Dziś jest 24 rocznica!

robert2207

"Właśnie słucham tego albumu - znowu. Moc jest ze mną!"
jw. :D

czapel3

Hah fajny zbieg okoliczności, bo akurat dzisiaj pierwszy raz przesłuchałem ten album. :D Dopiero wchodzę w klimaty Guns'ów, ale od razu stwierdzam, że jest to mój ulubiony zespół Rockowy :)

robert2207

Najbardziej zajebisty album w historii!

mary99

Axl ma 49 lat i wygląda tak staro?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones