Autorami 7/10 materiału Gunsów byli Izzy Stradlin i Axl zwroc uwage na to ze po odejscu izzego zespoł nei dagrał zadnej autorskiej płyty (Spageti to przecież covery) Swoja droga do dzis sa pzryjaciółmi (Axl i Izzy)

Od tego czasu jak to napisałem to trochę zmieniłem zdanie. Solówki Slasha(szczególnie ta z November Rain i Estranged) hipnotyzują. Guns N'Roses bez Axla jest niczym. Guns N'Roses bez Slasha jest niczym. Axl bez Slasha jest nikim. Slash bez Axla jest nikim. Spaghetti incident to moim zdaniem wypociny dla kasy. Izzy to świetny gitarzysta i kompozytor. Wiem że najwięcej hitów z Use Your Illusion pochodzi od duetu Rose-Stradlin ale moja ulubiona płyta gunsów to Appetite for Destruction. Slash chciał żeby gnr byli zespołem wiecznie robiącym zadymę a Izzy i Axl zaczęli pisać ballady...

Po płycie Appetite for Destruction głos Axla był jeszcze zajebisty - mam na myśli GN'R Lies - posłuchaj sobie Nice Boys, Recless Life czy Move to the city... Jednak wydaje mi się że najlepszy głos Axl miał jeszcze zanim powstało Guns N' Roses - posłuchaj sobie na Youtube Hollywood Rose - Rocker - masakra Axl skrzeczy jak nigdy potem!!!!!

Obywatel Kane, ty chyba nie znasz historii Guns N' Roses. Piosenki które wymieniłeś ("Nice Boys", "Reckless Life" czy "Move to the city") zostały nagrane jeszcze przed "Appetite for Destruction", a nie po. Pochodzą one z EP-ki "Live ?!*@ Like a Suicide", która została wydana przed wyżej wymienionym debiutem zespołu, zaś druga część płyty "G N'R Lies" to są dopiero piosenki, które zostały zagrane później, na gitarach akustycznych.

właśnie miałem to pisać :P

Ja niestety wciaz sie nie zgadzam twoim zdaniem ze w sumie G n R to duet Rose Slash. Troszke to niesprawiedliwe bo wszyscy no moze poza Stevenem wspołtworzyli materiał. I kiedy zabrakłoby kogokolwiek to juz nie byłoby guns n roses... gunsi bez Izziego byli do bani tak samo jak byliby bez slasha Axla albo Duffa. A swoja drogą... po przesłuchaniu 1 płyty Aerosmith hmm nieco zmieniłem zndanei o gunsach

Pierwszy skład ogólnie był zajebisty(szkoda tylko że prawdziwi gunsi to tylko 3 pierwsze płyty).
"A swoja drogą... po przesłuchaniu 1 płyty Aerosmith hmm nieco zmieniłem zndanei o gunsach" tzn?

no coz gunsi byli zafascynowani aerosmith i troche zbyt wyraźnie to słychac...co nie zmienia faktu ze nadal a moim ulubionym zespołem:)

Zgadzam się, czy nie widzicie podobieństwa pomiędzy Mr Bronwnstone, a Walk This Way Aerosów?

Ja zauważyłem zmianę i uważam, że Axl zwyczajnie ewoluował z geniusza rocka na arcygeniusza rocka :)