Gra Mariolkę Kiepską i uważam że dobrze to robi. Kogo byście chcieli? Elizateth Taylor? A poza tym uważam, że mimo, że gra dresiarę i młocicę, jest całkiem sympatyczna. Podejrzewam, że wewnątrz jest miła i ciepła i wcale nie jest prymitywna. A Kiepscy, to nie rodzinka inteligentów.
Tu nie chodzi o to, KOGO ona gra, tylko JAK tego kogoś gra. Otóż, Mularczyk W OGÓLE NIE GRA. To niemożebne beztalencie totalne. Aż człowiek jest zażenowany, jak na nią musi patrzeć.
A jak ma według ciebie grać? Jak Nina Andrycz? Nie przesadzaj, gra wystarczająco dobrze. W którymś z odcinków widziałem także jak tańczy i śpiewa. To robi również całkiem nieźle (w przeciwieństwie do tej "Jolasi" "Cyca", której cały "talent", to te rąbnięte fryzury). Całkiem fajna dziewczyna i lubię ją oglądać.
Jak ma grać? Tak ma grać, żeby to można nazwać grą, a nie bezwiednym miotaniem się. Nie interesuje mnie, jak ona śpiewa i tańczy, ani jak wygląda nago. Ona publicznie chce funkcjonować jako aktorka, więc musi się liczyć się z tym, że pod tym kątem będzie oceniana. Co to w ogóle znaczy "fajna dziewczyna". Jak ktoś jest fajny, to znaczy, że już nadaje się do grania?
Dobra gra właśnie polega na tym, by nie było widać, że gra. Nie twierdzę, że Mularczyk jest wybitną aktorką, ale akurat w po Kiepskich niczego nie można powiedzieć więc twoje czepianie się jest tylko czepianiem się, bo jej nie lubisz. A o śpiewie i tańcu wspomniałem bo dobrze wykształcony aktor powinien to robić, jak i mieć umiejętności inne, jak np jazda na koniu, szermierka. Po tym widać, że Mularczyk nie jest naturszczykiem. I gdzieś ty widział(-a) miotanie się? Ona jest wyjątkowo spokojna i prawie jej nie widać.
Błąd. Nie znam jej, nie mogę jej nie lubić. Bredzisz. Dobra gra polega na tym, że ktoś wiernie oddaje emocje. U Mularczyk nie ma ich śladu. Ona nie jest naturszczykiem. Ona jest cwaniarą wsadzoną tam przez swojego tatusia. Cwaniarą, która nie ma za grosz honoru, bo sama dobrze wie, jakim dnem jest, a jakoś nie widać, żeby miała rezygnować. Wiedzą to też scenarzyści, którzy nie dają jej dłuższych kwestii, bo to byłby pogrom. Zniknięcie z ekranu tego serialu. Jak na razie jest tylko zniesmaczenie tym aktorskim dnem.
Skoro jej nie znasz, to dlaczego się wypowiadasz i jakoś wiesz, kto ja tam wsadził, kim ona jest i co by było gdyby? Typowy (-a) zawistny ociekający jadem polaczek.
Jasne, zmieszać z błotem każdego, kto się pokazuje publicznie. A co!! W łóżku ci nie wychodzi? I jak tu kochać ludzi?
Gówno ci do tego. Ona występuje publicznie i jest oceniana. Może się wycofać, może nie pokazywać tego swojego "aktorstwa", nie będzie krytyki.
Litości! Ona jest sztuczna, nie ma gry aktorskiej. Właśnie Cycu i Jolasia są dobrzy w tym co robią, a ona niestety nie...
wg mnie nadaje się do tej roli, jest zwykłą dziewczyną, a gra "od niechcenia", bo taka jest po prostu rola Marioli.
Błąd. Mularczyk w ogóle nie gra. Ona się miota jak pijana po ekranie i coś usiłuje, ale je nie wychodzi. A nie wychodzi jej dlatego, że nie ma ZA GROSZ talentu. Totalne beztalencie. Dno i muł.
Oj przestań pieprzyć. Nie masz podstaw do oceniania talentu na podstawie tej roli, której prawie nie ma. Dno i muł to sam jesteś.
Strasznie logiczne... Ja mam przestać, bo nie mam podstaw, ale ty nie, bo ty masz podstawy. Gratuluję!
Gra tak jak umie, czyli nijak. Niestety w polskich serialach to nie rzadkość, że ktoś gra sztucznie.
Nie wiadomo dla ciebie. Czepiają się, ponieważ w Mularczyk nie ma ani śladu aktorskiego talentu.
A "fajnych" to jest wiele rzeczy... Co wcale nie znaczy, że coś "fajne" w jednym miejscu, jest "fajne" w drugim...
Ale on anie gra w Hamlecie, czy u Felliniego tylko w wesołym sitcomie, do którego świetnie pasuje, aktorsko daje radę i bez niej Kiepscy nie byli by już tacy sami.
Absolutnie się z tym nie zgodzę! ONA W OGÓLE NIE DAJE RADY! To piąte koło u wozu. Jej występy są żenujące. Żenujący przykład całkowitego beztalencia aktorskiego, które ma czelność męczyć ludzkość swoim beztalenciem. Bez babki Kiepskiej (która grała świetnie) jakoś się świat nie zawalił. Wywalenie Mularczyk jest dalece wskazane.
To mamy różne zdanie. Mariolka wg mnie i wielu sympatyków tego serialu idealnie się wpasowuje w akcję, pamiętam odcinek Kiepscy dają czadu jak tylko gestem ręki i mimiką potrafiła idealnie oddać to, o co chodziło. Jak jej nie lubisz to trudno, ja ją w tym serialu lubię bardzo
W ogóle mnie to nie przekonuje. Mularczyk w ogóle nie umie grać. Nie ma talentu nawet w śladowych ilościach.
To twoje zdanie, moje jest inne i tyle, wg mnie jest idealna do swojej roli i nie widzę żadnego powodu, żeby twoje czy moje zdanie miało być obowiązujące. jak jej nie lubisz to jej po prostu nie oglądaj
Ja jej nie nie lubię, ponieważ jej nie znam. Krytykuję jej występy w Kiepskich, ponieważ swym TOTALNYM BEZTALENCIEM ich niszczy. Nie bez kozery jej wejścia są krótkie, tak samo jako kwestie. Myślę, że reżyser i scenarzyści (oraz w ogóle wszyscy oprócz jakichś ślepców lub niedoświadczonych widzów - do których ty należysz) to doskonale widzą i stąd ta ograniczona jej rola. Podobnie jest z jej filmografią. Przecież nikt by się nie odważył jej zaangażować. No, chyba żeby był "przykaz" - tak jak to ma miejsce moim zdaniem w Kiepskich. Niestety, Kiepscy to mój ulubiony serial komediowy, dlatego jestem niejako zmuszony do męczarni przy oglądaniu tego BEZTALENCIA.
Ja nie cierpię tzw mądrali, którzy mają o sobie "WIELKIE" mniemanie, uważają, że tylko ich zdanie ma jakąkolwiek wagę a każdy kto sadzi inaczej jest "niedoświadczonym" widzem... Otóż doświadczony widzu - Basia jest amatorką, gra tylko krótkie wejścia, bo gra tam wielu aktorów pierwszoplanowych, a odcinek trwa tylko 20 min i nie ma gdzie pokazać co potrafi, aczkolwiek miała kilka naprawdę niezłych wejść bo znam WSZYSTKIE odcinki Kiepskich (niektóre na pamięć doświadczony widzu) i dla mnie jest jednym z symboli tego serialu. Może ktoś ją zaangażuje, a może nie, ale nikt nie musi, mnie ona w Kiepskich zupełnie wytarczy
Ty nie cierpisz "mądrali"... A siebie ścierpisz?
Nie interesuje mnie, kim ona jest. Interesuje mnie, JAK on gra. A gra TRAGICZNIE. To jest jedno wielkie aktorskie DNO!
Według mnie Basia fajnie grała Mariolke za czasów Okiła, ale gdy stery przejął Yoka to kompletnie zniszczył tę postać. (i nie tylko Mariolkę) Z wesołej, szalonej nastolatki, stała się zrzędliwą ciotką. Ferdka zamienili w zgryźliwego dziada, a z Boczka zrobili upośledzonego umysłowo debila.
Jak już napisałem w innym poście - pisanie o innym człowieku napastliwie per "dno" raczej osłabia siłę wypowiedzi, a na pewno jej nie wzmacnia i jest poza tym niekulturalne, dodatkowo nie najlepiej świadczy o człowieku posługującym się takim językiem. To tylko młoda kobieta, której ani nie utrzymujesz, ani jej za nic nie płacisz. Nie oglądaj jej i luz, a wykrzykiwanie tutaj w kółko dno, dno, dno jest ... no comments
Ach tak? To jak mam ocenić denne aktorstwo? W ogóle nie można powiedzieć, że ktoś jest aktorskim dnem? Ja nie mówię o niej nic personalnego. Mówię tylko o tym, jak gra, a mam do tego prawo, ponieważ ona robi to publicznie. Swoje rady sobie wsadź. Nie są mi one potrzebne.
Wiem, takim "najmądrzejszym z mądrych" nie wolno radzić, bo przecież "wiedzą wszystko najlepiej" - nie ma jak to "prawdziwy" inteligent na forum... nic tak nie odzwierciedla "inteligencji" jak chamski i prostacki jezyk