Kiepscy bez Waldusia to juz nie ten sam serial co dawniej przez jego odejscie stracil on swoj urok. Waldek to moja ulubiona postac w Kiepskich brakuje mi tego jego smiechu i jak razem z Ferdkiem zamykali babke w szafie :D Zajebisty byl odcinek kiedy Waldek razem z Edziem listonoszem pakowali jedzac jakis ruski puder na przyrost miesni i dawali w morde profesorkom ,ktozy im z to placili :D

Tez tak sądzę. Niech wróci, wg mnie Walduś w całych kiepskich był najlepszy, a jego śmiech mnie rozwala. Ten aktor jest stworzony do tej roli.. bez niego nie jest tak ciekawie.. Na prawde..

Każdy aktor chce się rozwijać i nie być zaszufladkowany, dlatego ludzie powinni się pogodzić z tym, ze "Waldek" odszedł.

serialowy "Waldemar" utrzymywał tą ciepłą atmosferę w serialu i myślę że Bartosz Żukowski grał tą rolę z wielkim entuzjazmem (co było widać po profesjonalnej grze aktorskiej w roli "Waldka") Żaden fan serialu nie nakłoni Bartosza Żukowskiego do powrotu, jedynie można spróbować przekonać do kontynuacji tej roli przez Bartosza Żukowskiego. Każdy aktor ma swoje życie, swoje plany jak każdy i nikt nie zmusi do powrotu, a na pewno takie wrzucanie typu: "Wróć do serialu, Ten serial jest już niczym bez "Waldka", nie pomoże... Bartosz Żukowski zyskał największą popularność dzięki odegrania roli "Waldka". Ja bym oczywiście chciał bardzo żeby "Waldek" powrócił do serialu, ale nie mogę powiedzieć że to już klapa ponieważ dalej chętnie zasiadam w środy o 20 przed telewizorem i oglądam "Kiepskich" :) Pozdrawiam i myślę że "Walduś" pojawi się chociaż w jednym odcinku nowego 11 sezonu żeby pokazać ten stary klimat serialu.
Wojciech

Za pózno na powrot.
1.Z całym szacunkiem,ale już się zestrzał,ale to i tak nie najwiekszy problem
2.Inny rezyser-inna koncepcja-teraz pierdziela cały odcinek o jednej denne,nudnej sprawie

Fajnie by było, jakby zagrał choć w jednym nowym odcinku tak gościnnie, na próbę.

Co mu szkodzi, kurna :D