Benedict Cumberbatch

Benedict Timothy Carlton Cumberbatch

8,8
110 567 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Benedict Cumberbatch

Ale ja tam uważam, że ten facet jest jednym z przystojniejszych aktorów. Wolę taki typ urody niż Depp czy Pitt.

Merkura

Jak dla mnie to on nie tyle co jest przystojny, tylko ma w sobie to coś co sprawia że jak ogladam z nim jakis film to nie mogę oderwac od niego wzroku. T jest niesamowite, pierwszy raz tak mam że na jego widok zaczynam chichotać :)

majku4

Ja na jego widok reaguję jeszcze dziwniej :P A jak jeszcze słyszę ten jego głos, to już po mnie. Rany, co ta niska barwa wtedy ze mną robi.. To jest po prostu niesamowite. Plus jego talent, osobowość, sposób poruszania się...
Właśnie tak jak wspomniałaś, on nie jest co prawda zbyt przystojny, ale jest w nim coś tak interesującego, że nie sposób przejść obok niego obojętnie. Po prostu się nie da.

xena_4

Jeszcze dziwniej powiadasz? To wyobraź sobie taką scenę: ja i moi znajomi ogladamy nowego Star Treka. Mroczna scena, gdy Khan opowiada swoją historię. Wszyscy są przejęci i boją się kiwnąć palcem, a ja zaczynam chichotać. Coraz głośniej i głośniej. Najgorzej było gdy poleciała mu łezka. Wtedy parsknełam śmiechem. Musiałam sobie włożyć w twarz poduszkę żeby się opanowac. Mina znajomych bezcennna.

majku4

To widzę, że nie tylko ja dziwnie się zachowywałam na Star Treku :) Jak w maju byłam na tym w kinie w UK (ze znajomym - Anglikiem), to też nieźle nam odbijało. Najpierw ja - pierwsza scena, pojawia się napis "Nibiru" a ja na głos "What the f@ck?". Mark się śmiał, widzowie spoglądali na mnie jak na wariatkę. Kilka scen później Mark - załamany facet na ekranie wychodzi na balkon szpitala, odwraca się i widzi Harrisona, a wtedy Mark na cały głos "O! Sherlock!". A potem usłyszałam, jak jakieś dwie dziewczyny siedzące przed nami zaczęły się śmiać :D Mówię Ci, normalnie kosmos :D Że już nie wspomnę, ile mnie kosztowało powstrzymywanie się przez cały seans, by nie wzdychać głośno na widok Bena :P I pomyśleć, że mam już 32 lata...

xena_4

Jejku. 32 lata? A ja myślałam, że tylko dziewczyny w moim wieku się tak zachowują(bez urazy, ale naprawdę uśmiałam się czytając Twojego posta;))

Merkura

Dlatego o tym wspomniałam. On nawet na takie stare jak ja ma wpływ :D

xena_4

On ma na każdego wpływ. Uwierz mi nie jesteś jedyna. Pozatym on sam też nie ma 20 lat a chyba 35. Im starszy tym lepszy. Nie wiem jak wy, ale ja już nie mogę się doczekac jakiegokolwiek filmu z nim. Wydaje mi się że się od niego uzależniłam. Odkąd obejrzałam "Star Treka" mniej więcej co miesiac mam taki głod na niego, że wyszukuję w internecie, wszystkie możliwe z nim filmiki (wywiady, przeróbki, fragmenty filmów) z nim w roli głownej. No po prostu masakra. Przez jakieś trzy dni nie mogę przestać o nim myśleć, potem mi przechodzi, a za miesiac znowu.

majku4

U mnie zawsze było tak, że długo widziałam w nim jedynie genialnego aktora i pod tym względem się nim zachwycałam. I ciągle modliłam się w duchu, by ktoś wreszcie mu dał na tyle dużą rolę, by mógł się bardziej wykazać i swoim talentem zamknąć usta krytykom ( serio, kiedyś raczej mieli o nim mieszane uczucia). Potem pojawił się "Hawking", Niestety puszczany tylko w telewizji. A ja jeszcze bardziej zachwycona i jeszcze bardziej błagałam cicho o jakiś przełom dla niego. I wreszcie - rok 2010! A wraz z nim, słynny serial "Sherlock". Hmmm... A ja wtedy to ja kręciłam nosem, a krytycy się zachwycali. Więc dałam sobie rok przerwy i potem wróciłam do serialu. Rany, ale mnie wtedy wzięło na Bena. Już przestałam patrzeć na niego tylko jako aktora, ale też jak na mężczyznę. I już było po mnie. Aż dostałam obsesji na jego punkcie. Coraz bardziej i bardziej. Poniekąd zbiegło się z czasem, gdy przestałam oglądać się za typowymi przystojniakami, a zaczęłam poszukiwać czegoś bardziej oryginalnego. A Ben jest właśnie taki nietypowy, nieoczywisty. Po prostu uwielbiam tego faceta :)

xena_4

Ja zanim nie obejrzałam Sherlocka to wydawało mi się ze wyglada jak dziecko z downem. Skojarzenia s.ą różne...

majku4

O rany, na to bym nie wpadła :D
Ale trzeba przyznać, że w miarę wieku on staje się coraz przystojniejszy, bo jako młody kompletnie nie robił wrażenia. Nawet zmarszczki pojawiające się na twarzy dodają mu uroku. Aż ciekawość mnie bierze, jak będzie wyglądał np za dziesięć lat.

xena_4

Im starszy tym lepszy. Ta zasada spełnia się w wielu przypadkach.

majku4

To prawda. A u Bena jest jeszcze coś takiego, że z wiekiem on się robi coraz bardziej podobny do ojca. Co widać szczególnie na zdjęciach podczas promocji na festiwalu w Toronto:
http://static1.purepeople.com/articles/6/12/77/56/@/1232496-benedict-cumberbatch -conference-de-620x0-1.jpg
http://www1.pictures.zimbio.com/gi/Benedict+Cumberbatch+Fifth+Estate+Press+Confe rence+z-G-S0D0eBFl.jpg
http://cdn.ph.upi.com/collection/fp/upi/7890/2c74204a54ad8ad1d5e6c0c44d674168/To ronto-International-Film-Festival-2013_1_1.jpg
http://ic.pics.livejournal.com/karin_woywod/11451123/3666013/3666013_original.jp g

xena_4

Jak ojciec - podobni jak 2 krople wody, tylko Bem chudszy ;-)

xena_4

Ah, jak ja cię doskonale rozumiem :)
Ale nawet kobiety w tak starczym wieku jak nasz (jestem Twoją równolatką) mają prawo do odrobiny szaleństwa :D

Nightspelled

W "starczym wieku" - podoba mi się to :)

xena_4

To moje czarne poczucie humoru :D

Nightspelled

Ale za to jak świetnie trafione :D
Swoją drogą, ciekawe w której grupie Ben ma więcej fanek: tych młodszych, czy tych od 30-stki wzwyż?

xena_4

Wsród tych młodszych wydaje mi się że ma niezbyt fajną opinię - z racji specyficznej fizjonomii.. za to kobiety dojrzałe są koneserkami i widzą nieco więcej niż ładną buzię... więc obstawiam tą drugą grupę...

Nightspelled

Ekhem, ekhem... Nie mam 30 lat a mi równiez sie bardzo podoba:) I znam wiele dziewczyn w moim wieku, na których działa jak narkotyk. On swój urok rozpostarł na wszystkie kobiety

majku4

Owszem - działa jak narkotyk :) Ciekawe tylko u kogo jak długo się to utrzyma? Mam nadzieję, że u mnie jak najdłużej :)

Nightspelled

A ja na przykład mam 15 lat i znam wiele swoich rówieśniczek, które uwielbiają go tak samo, jak ja (a umówmy się, że większość nastolatek nie zwraca zbytniej uwagi na umiejętności aktorskie, tylko właśnie na wygląd niestety), więc myślę, że w każdej grupie jest zbliżona liczba osób.

IJFun

Dobrze, napisane. Co innego widzą w nim nastolatki, a co innego dojrzalsze. Ja przede wszystkim widzę w nim talent i charyzmę, a dopiero potem wygląd.
Jeśli chodzi o nastolatki - cieszy mnie, w tej grupie nie tylko są takie oglądające się za wymuskanymi do bólu lalusiami, ale też szukają kogoś o urodzie mniej oczywistej.

xena_4

Dla mnie on jest niesamowity bo magnetyzuje bez wyglądu np. Brada Pitta czy Johnny'ego Deppa i naprawdę może się spodobać. Ale w Sherlocku był boski.

xena_4

Ja mam 19 lat i uwielbiam tego gościa. On ma niesamowity sposób poruszania i MÓWIENIA ;)
Przed obejrzeniem Sherlocka (btw polecili mi go wielbiciele Merlina) migały mi w reklamach jego zdjęcia i myślałam, że ma ciekawą urodę (lekko "kosmiczną", nieludzką), ale po obejrzeniu tego serialu, "Hawkinga" i paru innych filmów muszę przyznać, że zdjęcia nic nie mówią w jego przypadku. To ruchy, głos (ogólnie prezencja) go określają. Nie jest więc łatwym idolem dla nastolatek, bo nie mogą zaliczyć go do ciach, które wieszają nad łóżkiem w obawie, że ktoś powie: "co to za UFO masz na ścianie?" (na szczęście większość z nich nawet nie wie, kto to, ale o zmierzchu, 1D, plotkarze wiedzą wszystko). Mi nigdy nie podobali się faceci uważani przez ogół kobiet za przystojnych (mięśniaki w stylu syna Hasselhoffa, czy Matta Bomera). Myślę, że to, co się wielu kobitkom podoba w Benedikcie to to, że gra on inteligentnych ludzi i potrafi to zrobić perfekcyjnie, by będąc nerdem, kujonem nie odstraszyć żeńskiej widowni, a wręcz przyciągnąć. Mam nadzieję, że kobiety zamiast walczyć o mięśniaków lub facetów o ślicznych buziach zaczną lecieć na inteligencję, która jest dla mnie największym atutem u mężczyzny. Uroda przemija, ale nie intelekt (jeśli o niego dbamy). Jestem też fanką Hiddlestona i Fassbendera, których większość kobiet uznaje za brzydali lub "obcych wystających z brzucha". Możecie mnie hejtować, nie mam z tym problemu.

Epoxide

Wątpię, by ktoś tutaj Ciebie hejtował, skoro niemal wszyscy myślą jak Ty :)
Wspomniani tutaj Fassbenger, Hiddleston, czy Cumberbatch mają swoje oryginalne style i niepowtarzalność. Ale też intelekt i talent. A ilu znanych pięknisiów posiada w/w cechy? Zaledwie garstka.

"Co za UFO na ścianie?" mnie rozwaliło. Biedny Ben :D

xena_4

Hejtować? Dlaczego niby?
Wymienieni Panowie, każdy z osobna, mają to przysłowiowe COŚ i w innym rodzaju. Ja, osobiście, nie należę do osób skłaniających się do pana Fassenberga, ale jestem w stanie zrozumieć słabość w tę stronę...
Panowie Cumberbatch i Hiddleston - każdy unikalny, każdy niezwykły i pociągający - również inaczej...
Moim swoistym fetyszem jest głos - więc wiadomo którzy z nich prowadzą w moim rankingu :D

Nightspelled

O tak. Ben ma głos nie z tego świata. To, co jego głos robi ze słuchaczem... Coś, czego nie da się opisać słowami. To po prostu trzeba przeżyć - na swój sposób. Nawet jego wywiady zawsze słucham przez słuchawki ze wzmocnionym basem :P A co najbardziej mi się podoba - to sposób, w jaki posługuje się głosem. Raz potrafi szeptać w taki sposób, że majtki same spadają, a raz warknie i wywoła ciarki na plecach ze strachu. To dopiero jest prawdziwy talent.

xena_4

No to all the panties out of the window :)
http://www.youtube.com/watch?v=Wrm7Yccvhk0

Nightspelled

Znam to i już słuchałam wiele razy. Tak jak całe słuchowisko, z którego pochodzi ten fragment. Jako anioł był po prostu genialny: jednocześnie zmysłowy i przerażający :p Jego głos jednak robi swoje <3

xena_4

Coś takiego słucha się najlepiej właśnie tuż przed zaśnięciem...

Nightspelled

O tak. I powiem szczerze, jak się tak przed snem posłucha głosu Bena, to potem ma się spokojny sen. Wiem to z własnej autopsji :) A jakie się ma wtedy piękne sny... :P

xena_4

haha ja tez mam takie sny :) Co noc mi sie sni jakas kryminalna zagadka z Sherlockiem. :) Uwielbiam Go <33

Nightspelled

Wielkie dzięki za udostępnienie linku, ciarki chodzą po plecach <3 Cudo!

xena_4

Pięknie opisałaś ten jego głos - to własnie on na mnie wpływa najmocniej ;)))

xena_4

Nie jest klasycznie przystojny i to jego największa zaleta. Klasycznie przystojnych jest od groma; wszyscy z nich to praktycznie klony. Poza urodą nie mają nic do zaoferowania widzom, nie rozwijają żadnych umiejętności przekonani, że ładna buźka wszystko za nich załatwi. A Ben ma wiele do zaoferowania i to sprawia, że wydaje się być piękniejszy od ich wszystkich.
Ci co się z moją opinią nie zgadzają (nie chodzi tu tylko o Bena, lecz ogólnie o utalentowanych aktorów) zapewne odliczają dni do premiery 50 twarzy earl greya.
Nawet Harrison Ford (chociaż nie jest kobietą ;) ) uważa Benny'ego za świetnego aktora. Ile z tych Mattów-Bomerów-Klonów-Z-Kosmosu kiedykolwiek otrzymało pochwałę od samego mistrza?
http://www.youtube.com/watch?v=I3Og2CzpAFg

Epoxide

Zacznijmy od tego, że takie programy charakteryzują się wzajemnym wazeliniarstwem, więc takich pochwał nie powinno się traktować na poważnie. Ale co zawsze podoba mi się u Bena w takich sytuacjach - to klasa :) Jak widać, solidne wychowanie narzucone przez rodziców nie poszło w las. Ich syn nie tylko jest bardzo inteligentny i cwany (ta jego samoświadomość i umiejętność posługiwania się swoim wizerunkiem), ale przede wszystkim ma klasę, której zazdrościć mogliby inny faceci - Ben zawsze wie, jak się zachować :) Co tylko potęguje sympatię do tego pana :)

Epoxide

Ben <3 Jeszcze niedawno w ogóle nie słyszałam o takim aktorze, a teraz mam obsesję na jego punkcie ;) Gdy po raz pierwszy oglądałam Sherlocka nie wydał mi się jakiś nadzwyczajny, ale potem już popłynęłam... Ma niesamowity sposób bycia i przepiękny głos (---> http://www.youtube.com/watch?v=j0B6J_pop30), już chyba nie muszę mówić o oczach :)

Epoxide

Matt nie jest zadnym dziwnym miesniakiem ani klonem. To bylo w formie glupiego zartu i fakt jest glupie. Chyba nie chodzi znowu o to, ze jest gejem i 'latwym' celem. Albo film MM sie klania.
Jesli chodzi o wyglad rzecz gustu. Benedict ma dla mnie normalna twarz, Johnny tez. Jedyny pociagajacy mnie facet z wymienionych to Michael. Ale jego uwielbiam za to jaki jest niz za wyglad.

Nightspelled

Przepraszam bardzo, mam 16 lat i uważam, że jest bardzo przystojny. Poza tym cenię go jako niesamowitego aktora.
(tak, wiem, że dyskusja była kilka lat temu :) )

xena_4

To się nazywa "charyzma" :-)

majku4

3 i 2 sezon <3 :( Normalnie nie wytrzymam jak nie zrobią 4 sezonu. mam cos chyba psycho. na jego punkcie !!! :D Oby zrobili 4 sezon. Kto oglądał 3 ??? haha a najbardziej mnie to rozwaliło - Jak tam braciszku na wygnaniu ?? - Jestem tu dopiero od 4 minut xD :D
No i jakie zdziwienie kiedy okazało się że to żona Jacka okazała się agentką. I jakie zaskoczenie i przerazenie gdy postrzeliła Sherlocka. Albo gdy wtedy skoczył, a nie wiedziałam ze to sztuczka wtedy. Rozpłakałam się. :D bardzo emocjonalny , fajny, z poczuciem humoru, z fajnymi aktorami....film co tu dodac :D

mikamusherlock

no i zapomniałam. W każdym odcinku było coś co powodowało napięcie. No i zdziwiłam się jeszcze, kiedy sherlock, zabił w 3 sezonie tego, .... no zapomniałam jak sie nazywał.... :D kurcze zarąbisty film !!! najlepszy serial na swiecie!!!!!!!! POLECAM!!! :D

majku4

Dokładnie, charyzma, głos, urok osobisty... Nogi topnieją :D

majku4

Rany a już myślałam, że zwariowałam a tu same podobne do mnie :D
Obejrzałam dziś pierwszy odcinek Sherlocka (chyba pierwsza rola Bena jaką widziałam bo ani z Kochanic Króla ani z Pokuty go nie pamiętam...) i za nic nie mogłam wzroku oderwać, no zahipnotyzowana siedziałam jak głupia i się na niego gapiłam :D zwłaszcza na jego usta jak mówił i na oczy :3

Nesca18

U mnie było zupełnie inaczej. Wszędzie się o nim mówiło. Telewizja. Radio. Internet. Myślałam, że niedługo mi wyskoczy z garnka w kuchni. I to wszystko mnie bardzo irytowało. Aż tu nagle wybrałam się z chłopakiem do kina na Hobbita i wychwalałam pod niebiosa głos smoka i ogólnie Smauga. Mój chłopak mnie uświadomił, że to ten "znienawidzony" przeze mnie Cumberbatch podkładał głos i mimikę.
hm. Może nie jest taki zły? No i wpadłam na to żeby obejrzeć Sherlocka. Wpadłam i przepadłam całkowicie. Podnosi brew - robią mi się maślane oczy. Uśmiecha się - rozpływam się. Robią mu krzywdę w Star Trecku - niemalże płaczę. Więc generalnie uwielbiam faceta!

Szaruczexx

Ha ha tak też czasem bywa, że się kogoś nie znosi a potem to się zmienia :)

Nesca18

Mi się tak zdarzyło pierwszy raz.
Zazwyczaj jak nie znoszę jakiegoś aktora/aktorki, to tak łatwo nie zmieniam zdania :D

Szaruczexx

Ja zazwyczaj też nie :D
Długo pałałam np nienawiścią do Sarah Jessici Parker, a potem się przekonałam i teraz ją uwielbiam :D

Merkura

Ma charyzmę.

diana6echo

Charyzmę, maniery i głos o hipnotyzujących właściwościach ;-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones