Ludzie, tego nie ogarniesz...

Czemu nie zgłaszamy? Może dlatego, że moje zgłoszenia o złamaniu regulaminu w stosunku do obraźliwych tekstów zostały zignorowane? W tej sytuacji nie wiem, co może zostać zgłoszone, bo nie zostałam poinformowana, dlaczego tamtych postów ekipa filmwebu nie uznała za właściwe usunąć.

ha, dzisiaj zgłosiłam 2 ordynarne posty pełne wulgaryzmów na innych podforach i czekam
na 99% zostaną zignorowane
jak zwykle :/
niestety moderacja pozostawia wiele do życzenia - stąd dyskusje (czy raczej kłótnie z inwektywami i mieszaniem przodków)
na filmwebie od dłuższego czasu pikują

Musi być więcej niż jedna osoba, jak rzucę znajomym linka i pójdą co najmniej 3 zgłoszenia to w niecałą godzinę temat/post znika. Sprawdzona metoda. Podawajcie linki, będziemy zgłaszać.

Dobrze wiedzieć, może się przydać.

CastielQQ.... Jak by to napisać? Albo nie....BEZ KOMENTARZA!!!!
Chamstwo jest wszędzie....I jest ono ignorowane....Tak samo jak jest w modzie obrażanie wszystkich, którzy są od hejterów lepsi w czymkolwiek....Polska tradycja....Jak powiedział jakiś mądry człowiek....Jak zaczynają cię hejtować w internecie, to znaczy, że odniosłeś/łaś sukces!
Dla mnie Ben to jeden z najwspanialszych facetów na świecie!!! :*

Ja za to pozostawię bez komentarza Twoją głupotę :)

Widzicie? Zgłaszanie działa.

Idźcie do prokuratora bo o "waszym" najwspanialszym Benie można pisać same peany! Pewnie trzeba mieć co najmniej doktorat żeby "merytorycznie" oceniać ten cud natury - typowego, angielskiego drugorzędnego aktora, dla wielu nieatrakcyjnego z wyglądu.

Właśnie widziałam tego "drugorzędnego aktora" w roli Hamleta na deskach National Theatre (transmisja na żywo z Londynu). Jak tak ma wyglądać "drugorzędność", to więcej poproszę.

Gdzie można oglądać takie cuda jak transmisje teatru na zywo z Londynu?
Chętnie bym obejrzał.

Raczej nie na żywo, ale zawsze:
"24 i 30 listopada oraz 17 grudnia br. w wybranych kinach sieci Multikino widzowie będą mogli uczestniczyć w retransmisjach spektaklu pt. „Hamlet” z National Theatre. Pokazy odbędą się w oryginalnej wersji jeżykowej z polskimi napisami."

Ponadto 19 listopada jest także retransmisja "Koriolana" z Tomem Hiddlestonem.

Ach, rzeczywiście! Nie przyszło mi do głowy, choć już się spotkałem z informacją o takowych. Dziekuję za odpowiedź.

Eh, szkoda słów. Oceniać kogoś przez pryzmat powierzchowności to największa głupota, o jakiej słyszałam. Każdy ma prawo wyrażać opinię, ale można to zrobić kulturalnie i bez inwektywow.

Też mi się nie podobał dopóki nie zobaczyłam go w "Sherlocku". Genialna rola!

Mi tam on się z wyglądu dalej nie podoba (nawet nie przemawiają do mnie odniesienia do jego kości policzkowych), choć jako Sherlock z ciemnymi włosami lepiej się prezentuje. Tylko nijak to się ma do jego aktorskiego talentu (via scena w Star Treku gdzie mówi o swojej załodze jako o rodzinie). A mam wrażenie, że się część fandomów poobrażała, że on nie taki ładny i im do wyobrażeń nie pasuje (Marvel), albo scenarzyści zmienili całkiem kanon (Star Trek), albo w ogóle wystąpił w kolejnym dużym fandomie (bo tak dużo go jest w Hobbicie).

Nie rozumiem jak można rozpatrywać taką błahostkę jako problem...

Ja natomiast nie rozumiem co to jest fala "hejtu", moze dlatego ze zyje w Polsce? znam fale rzeczne i morskie, oraz fale w armi, ale hejtu nie znam, brzmi jakos wschodnio, troche arabsko, a moze to idisz? Mow po polskiemu, bos nie ges.

Próbowanie udowodnienia swojej "wyższości intelektualnej" na podstawie niewiedzy. Otóż tak, istnieją zapożyczenia z języka angielskiego i jest ich wiele jak w każdym żyjącym języku. Jedynie języki martwe się nie rozwijają. Oczywiście Polacy płaczą gorzkimi łzami nad tak naturalną rzeczą.

to sprawa pokoleniowa, niektorzy mowili kiedys: "klawo", ale szerzej i na dluzszy czas sie nie przyjelo, taki to rozwoj. podobnie bedzie z "hejtu". byc moze z czasem pojawia sie zapozyczenia z chinskiego - takze nie musze ich uzywac.

Oczywiście, że nie musisz ale normalne jest, że takich słów używają inni ludzie. Szczególnie te, które są powszechnie znane.

troche sie madrzysz i byc moze troche masz racje, jednak takie zapozyczenia brzmia gowniarsko i tyle. brzmi to jakby ktos sie chcial popisac ze troche liznal angielskiego, kumasz baze?

Polacy słyną z tolerancji i wolności słowa posuniętej do absurdu i często chamstwa. Chyba trudno CI się przyzwyczaić do rodzimego klimatu...
Krytyka jest normą. Krytyk Ferdynand Kiepski mógłby ci pokazać jak (polecam youtube) to się robi w Polsce :D
Wiadomo obrażanie jest niską formą, ale na litość boską przez chamstwo niektórych nie kneblujmy sobie ust! To jest zło konieczne dla ogólnego poczucia wolności. Każdy pisząc sam wystawia sobie opinię.
A poza tym tu jest świat wirtualny. Kto normalny traktuje poważnie świat cyfrowy?

po pierwsze niech baby skończą pisać tematy o tym, że z jakiegoś aktora ciasteczko i przystojny jest i w ogóle, wtedy fala hejtu minie

Fala hejtu? Właśnie odwrotnie. Widzę, że wszyscy go uwielbiają haha