Widzialam jeden jego film... a potem nastąpiła rozmowa ...I powiem jedno: strasznie zadufany w sobie, pewny siebie i nie szanujący publiczności człowiek. :"Jestem profesjonalistą w pełnym tego słowa znaczeniu", "Moje filmy są ambitne..." . Zawsze myślałam,ze ambitne filmy to :"Źródło, Requiem dla snu"...A nie film:"Nie panikuj"