Odkryłam ją dopiero niedawno, bo w Terminatorze, chociaż wcześniej widziałam ją w Spidermanie 3, ale nie zawróciłam tam na nią uwagi. Fakt, w tych wymienionych przeze mnie filmach nie gra jakoś wybitnie, ale jak sięgnęłam do Osady czy Loss of teardrop diamond to się już kompletnie zachwyciłam. Bryce jest genialną aktorką i podoba mi się to, że nie jest kolejną wyuzdaną hollywoodzką gwiazdeczką i nie jest totalnie wychudzonym szkieletem. Bryce górą!