Fajny z niego aktor. Najbardziej mi się podobał w "Robin Hood: Faceci w rajtuzach.Był tam po prostu genialny.Nic dodać nic ująć.
Pozdrawiam
Mnie również.
Staram się nie szufladkować aktorów... ale w jego przypadku naprawdę nic nie umiem na to poradzić, że jak tylko go widzę to przypomina mi się w tym zielonym wdzianku i fikuśnym kapelusiku Robin Hooda... i od razy zaczynam się śmiać :-)
Ta jego mimika, i teksty - rozbrajające...
dokladnie koles urodzil sie do tej roli - wszystkie inne to dodatki. tak samo jak beznadziejny milowicz urodzil sie zeby zagrac role bolca w chlopaki nie placza ;]
dokładnie! on jest stworzony do takich ról, jak "Narzecony księżniczki" i "Robin Hood" świetnie się wtedy prezentował, a jakże :D
Bardzo się ciesze, że przyjmował także drugo planowe, nie do końca pozytywne role, np. w "kłamca, kłamca" "hot shots" "kolekcjoner" Bo oznacza to, że nie jest nazbyt ambitny i zadufany w sobie