Casey Affleck

Caleb Casey McGuire Affleck-Boldt

8,1
30 364 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Casey Affleck

Nie wiem czy temat się juz przewijał ale on został pozwany przez dwie kobiety ( w tym chyba polską kostiumolog Magdalenę Gorke o molestowanie w czasie kręcenia tego dokumentu z Joaqinem Phoenixem.

http://nymag.com/thecut/2016/11/why-the-casey-affleck-sex-harassment-allegations -wont-stick.html

dadada

Rychło w porę te zarzuty...

akira_22

Właśnie ciekawi mnie czy to nie czarny PR w stosunku do niego (ale nie wiem kiedy je faktycznie wniesiono). W każdym razie damska cześć Hollywood i internet są do niego negatywnie nastawieni (można nawet to zobaczyć po reakcji Brie Larson rozdającej mu Złotego Globa). Jeżeli to nieprawda to chamsko skopali faceta...

dadada

Chyba ludzie zapominają o domniemaniu niewinności. Mnie też dziwi, że właśnie teraz, gdy facet został zauważony to przypomnieli sobie o tej sprawie. Jak dla mnie coś tu nie gra.

akira_22

Problemem jest to, że ofiary napaści seksualnych (lub ogólnie znęcania się, niekoniecznie seksualnego) potrafią długo trzymać wszystko w sobie: choćby ze strachu lub poczucia winy, bo dobrze znały i lubiły oprawców czy też czuły się od nich w jakimś stopniu zależne lub "nikim" w porównaniu z nimi. Dopiero pod wpływem jakiegoś impulsu (np. o ich oprawcy zaczyna się bardzo głośno mówić) mogą wrócić do sprawy albo dopiero wtedy media wykazują zainteresowanie ich historią ==' Podobnie było choćby z Samanthą Geimer i Polańskim - o tym, jak ja zgwałcił, znów zaczęło się dużo mówić, gdy "Pianista" zaczął święcić triumfy.
Innym przykładem (tj. że ofiara dopiero po jakimś czasie - choć nie tak długim - zaczęła mówić o tym, że oprawca ją wykorzystał) było to, jak w 2014 Ignacy Karpowicz publicznie wyjawił, że został zgwałcony przez Kingę Dunin http://kompromitacje.blogspot.com/2014/09/dunin-karpowicz-fatalne-zauroczenie.ht ml

Gladka

Nie, problemem jest to, że kompletnie nieweryfikowalne wyznanie jednej strony automatycznie niszczy karierę drugiej. Ale jak widać feministkom to nie przeszkadza, w końcu nie o sprawiedliwość tu chodzi tylko o chłostanie tych okropnych mężczyzn, oczywiście tylko białych, no bo jakże to tak.

adamcpdst

Odniosłam się konkretnie do tego, że to, że ktoś oskarża kogoś dopiero po latach, od razu skreśla oskarżającego. Domniemanie niewinności jest oczywistą sprawą.
A gdy idzie o oskarżanie tylko i wyłącznie białych mężczyzn - Bill Cosby, Riz Ahmed i Melanie Martinez nie są białymi mężczyznami, a też byli oskarżeni o gwałt lub molestowanie. Ale rozumiem, o co ci chodzi, bo sama nienawidzę, jak ktoś uważa, że za całe zło tego świata odpowiada każda osoba płci męskiej. Mam nadzieję, że po tym jak Martinez została oskarżona o gwałt i molestowanie przez swoje byłe przyjaciółki, więcej ludzi w USA odważy się mówić o byciu napastowanym przez kobiety. U nas nie wiem, jak to będzie, bo póki co jedyny taki przypadek - z Kingą Dunin :/ - skończył się tak a nie inaczej. A co do koloru skory - biali są większością w USA i jest ich więcej na kierowniczych stanowiskach, więc nic dziwnego w tym, że to oni są tam częściej oskarżani niż ludzie o innym kolorze skóry.

Gladka

No to zobacz jak się skończył przypadek Dymka i Wybieralskiego. Po pismach od prawników feministki już zaczęły usuwać niewygodne fragmenty z tekstu. Niestety, druga strona medalu wygląda tak, że dla faceta samo oskarżenie o molestowanie to śmierć cywilna. Zobacz co się dzieje ze Spaceyem, któremu nic nie udowodniono. Także ta cała akcja ma niewiele wspólnego z jakimś współczuciem tylko przypomina rewolucję francuską, gdzie już nie wiadomo o co chodzi, więc lecą kolejne głowy z automatu. No ale komuniści zawsze lubili ten mechanizm. Dopóki nie dosięgnął ich samych...

użytkownik usunięty
akira_22

dokładnie, tym bardziej, że sprawa kilka miesięcy po rozpoczęciu została zakończona ugodą - przynajmniej z tego co czytałam. Obie dostały sporą sumkę za wycofanie zarzutów, ale żadna z nich nie chciała ujawnić ile dokładnie dostały. Wzięły kasę i nabrały wody w usta, a teraz wywlekają to na nowo. Jakoś nikt nie oponował jak Polański zgarniał Oscara za Pianistę, to samo tyczy się Woodego Alena. To całe Hollywood to banda hipokrytów.

dadada

Został pozwany, ale czy skazano go? Musiał zapłacić odszkodowanie czy coś w tym stylu? Pytam bo też mnie to ciekawi, a bardzo lubię tego aktora. A poza tym nawet jeśli to wszystko prawda, to nie jest on jedyną osobą, która dopuściła się czegoś takiego lub podobnego. Przypomnę tylko o aferze z Melem Gibsonem lub Seanem Pennem, którzy byli swoje żony... Chodzi mi o to, że nie jest jedyny a wiele osób, w tym właśnie damska część Hollywood patrz na niego przez pryzmat tych wydarzeń. Spotkałam się również z krzywdzącymi wpisami mówiącymi, że nie zasłużył na Oscara, nie dlatego że źle zagrał (z czym nie mogę się zgodzić bo był genialny), ale właśnie przez pryzmat tych oskarżeń.

honey99

Został pozwany a sprawę zakończono ugodą sądową (podejrzewam, że dziewczynom dostała się niezła sumka). Nie usprawiedliwiam go ale jednak nikt nie wie co tam zaszło (o tym dokumencie kręconym przez Casey'a z Phoenixem krążą legendy - tzn. o kulisach jego kręcenia) i jeżeli dziewczynom wystarczyła ugoda to sprawę uważam za zamkniętą.

dadada

To molestowanie wyglądało zapewne tak jak na tym filmiku:

https://www.youtube.com/watch?v=gSXEhsySylk

Mało to blachar w Hollywood liczących na szybkie pieniądze?

niegodny_mnich

Uśmiałam się :D

niegodny_mnich

Dokładnie

niegodny_mnich

:D Dobre!

A tak na poważnie zawsze mam rozkminy nad takimi sprawami zakończonymi ugodą :> No bo chyba każda skrzywdzona naprawdę kobieta chciałaby żeby sprawca poszedł "pod sąd" i dostał prawdziwą karę a nie rozliczenie w $ (co powiedzmy sobie szczerze pewnie go nie zabolało).

dadada

Powstała petycja ws. wykluczenia Caseya Afflecka
Afera wokół producenta Harveya Weinsteina oraz zawirowania wokół Kevina Spacey'ego oraz Dustina Hoffmana odbijają się szerokim echem w Hollywood. Powstała petycja w sprawie wykluczenia Caseya Afflecka z tegorocznej gali rozdania Oscarów. Powodem są wydarzenia sprzed siedmiu lat, kiedy to aktor został oskarżony przez swoją byłą współpracowniczkę o molestowanie seksualne.
"Nie pozwólmy na uczestnictwo w Oscarach Caseyowi Affleckowi" - taki tytuł nosi petycja utworzona przez filmowca Camerona Bosserta na platformie Change.org. Petycja skierowana jest do Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej oraz do jej nowowybranego prezydenta Johna Baileya. W chwili powstawania tego artykułu podpisało ją blisko 16 tysięcy internautów.

"W świetle ostatnich doniesień, z których wynika, że Harvey Weinstein molestował seksualnie kobiety przez dekady, Akademia Filmowa zadecydowała za wykluczeniem z organizacji producenta. Ale czy wiecie, że kolejny oskarżony o molestowanie ma wziąć udział w ceremonii rozdania Oscarów 2018?" - czytamy w uzasadnieniu petycji.

"W zeszłym roku, pomimo wielu oskarżeń o molestowanie seksualne, Casey Affleck zdobył Oscara dla najlepszego aktora za rolę w "Manchester by the Sea". Aktor został oskarżony o molestowanie seksualne przez dwie kobiety, które współpracowały z nim przy filmie dokumentalnym w 2010 roku. Kobiety zarzuciły Affleckowi, że wysyłał im groźby oraz zamknął jedną z nich, aby on i Joaquin Phoenix mogli uprawiać seks z dwiema innymi kobietami" - kontynuuje Bossert.

Casey Affleck pomimo zarzutów zdobył Oscara i zgodnie z tradycją w tym roku wręczy statuetkę najlepszej aktorce. "Z tymi wiarygodnymi oskarżeniami przeciwko niemu, Akademia powinna podjąć działania i wykluczyć go z tej tradycji" - czytamy.

Przypomnijmy, że Casey Affleck siedem lat temu został oskarżony o seksualne molestowanie przez dwie koleżanki, które pracowały przy "Joaquin Phoenix. Jestem, jaki jestem", pseudodokumencie z 2010 roku, który Affleck wyreżyserował. Polska operatorka kamery Magdalena Górka i producentka Amanda White zeznały, że za kulisami Affleck nękał je fizycznie i słownie, chełpiąc się swoimi seksualnymi wyczynami, robiąc niedwuznaczne propozycje, chwytając mocno White, wślizgując się Górce do łóżka nieproszony, i tworząc wrogie warunki pracy - m.in. kazał komuś z ekipy pokazać White swojego penisa. Obie kobiety domagały się za to po dwa mln dolarów odszkodowania. Affleck nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, a roszczenia uregulował w 2010 roku.

Nagrodzenie Afflecka Oscarem krytykowało wiele gwiazd, utrzymując, że statuetką powinno się wyróżniać nie tylko aktorską kreację, ale również nienaganną postawę poza planem filmowym. Niezadowolona z faktu uhonorowania Afflecka była między innymi Brie Larson, która na oscarowej gali wręczała mu nagrodę.

Caseya Afflecka można oglądać aktualnie w filmie "A Ghost Story" Davida Lowery'ego. Affleck był także ostatnio zajęty na planie "Old Man and the Gun", gdzie pojawił się u boju Roberta Redforda. Pracuje również nad filmem "Light of My Life", który wyreżyserował i do którego napisał scenariusz.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones