Co stało się w jego życiu, że z uporem maniaka "klei" się do dyrektorskiego stołka we wrocławskim teatrze, wbrew pracującym tam aktorom? Skończył się jako aktor, i widzi swoją szansę już tylko jako "Jarkaczowy" dyrektorek?
Cezary Morawski na dyrektora teatru we Wrocławiu, został wybrany głosami koalicji PO/PSL, która w tym mieście rządzi. Proszę poczytać, a dopiero potem ferować wyroki. Pozdrawiam gorąco