Ciężki wybór, chyba dwaj najlepsi obecni aktorzy młodego pokolenia, ale chyba minimalnie
skłaniałbym się ku Bale'owi. A wy jak uważacie.
chyba Was poj**ało. wystarczy obejrzeć Wyspę Tajemnic, Infiltrację i Incepcje żeby wiedzieć kogo wybrać. Bale? Sepleniący superbohater? bitch please.
to, że w Twoich oczach Dicaprio lepszy, nie oznacza wcale, że tak musi być....wg mnie Bale jest genialny, czego o DiCpario powiedzieć nie mogę, choć jest znakomitym aktorem, do geniuszu mu daleko...
każdy ma prawo do własnego zdania, a obrażanie kogoś tylko dlatego, że je ma jest co najmniej, nie na miejscu.
nikogo nie obrażałam, wyraziłam tylko swoje zbulwersowanie jak można w ogóle porównywać Bale'a do DiCaprio? Poza tym, takie tematy są po to aby wyrażać swoje gusta, całe dyskutowanie o filmach, muzyce i innych rzeczach o dyskusja o gustach; wiadomo że to nigdy nie wypala ale tak robią wszyscy. W przypadku obu aktorów obejrzałam mniej więcej tyle samo filmów, więc mój osąd nie opiera się tylko na subiektywnych przesłankach. (zapomniałam wspomnieć o "Co gryzie Gilberta Grape'a" i "Chłopięcy Świat" gdzie DiCaprio naprawdę zagrał świetnie mimo młodego wieku)
określenie - poje*ało - jest wystarczające, by można było je uznać za obraźliwe, a przynajmniej ja to tak odebrałam.
Oczywiście, bez cienia wątpliwości mogę stwierdzić, ze Bale jest zdecydowanym faworytem jeśli chodzi o obu tych aktorów, aczkolwiek DiCaprio również potrafi zagrać przekonująco.
DiCaprio gra chyba lepiej, przede wszystkim dlatego, że gra...Bale jest metodystą (ciekawych odsyłam do googla, na czym polega metoda) i to takim mega zapalonym, który dla roli zrobi wszystko, kiedy ma zagrać niewyspanego to rzeczywiście jest niewyspany. Moim zdaniem aktor musi umieć udawać i oszukiwać ludzi, oczywicie potrzeba jakiegoś zaangażowania, ale Bale to gruba przesada. Prywatnie jest dziwakiem, żyje w swojej "filmcepcji". Polecam biografię.
Ale dlaczego taki wybór dla mnie bardziej Bale czy Fassbender - obaj rewelacyjni , przekazuja mase emocji swoim graniem a do tego maganetyczni na ekranie. Dla mnie z nie wielka przewaga na korzysc Fassbendera...
christian!:)) dicaprio gral lepiej jako dziecko ( "co gryzie gilberta...") teraz nie powala,jednakże równiez duzym szacunkiem go darze, glowie ze wzgledu na wyspe tajemnic. no ale...christian the best!!
DiCaprio nie jest w stanie zrobić ze swoim ciałem to co nie raz robił Bale... DiCaprio jest dobry ale nie tak jak Bale, Christian się poświęca dlla roli całkowicie fizycznie i psychicznie. Pojedno Bale wręcz nie cierpi DiCapria więc znaczy, że oboje są uzdolnieni :)
Leo. Nigdy nie bylam jego wielka fankä, ale jest röznica pomiedzy dopasowaniem ciala do wymogöw roli a umiejetnosciä jej "zagrania". Bale jest swietny, ale wlasciwie jest niewiele filmow z nim w roli glownej, ktore zrobilyby na mnie wrazenie. Leo jest moim zdaniem lepszy. Bardziej elastyczny, Bale pomimo tego ze niejako stapia sie z grana przez siebie postacia i tak jest jakby to powiedziec ... widoczny...tzn moglby zagrac rzhisteryzowanego geja albo mrukliwego samotnika, a i tak widze ze gra go facet, ktory jest w jakim stopniu skryty, ma w sobie cos dziwacznego. Sorry, ale nie potrafie ubrac w slowa tego co mysle widzac go w filmie. Z Leo nie mam tego problemu.
Uwazam, ze nawet nie ma porownania. Podczas gdy DiCAprio ma naturalny talent i wyglada na to, ze kreowanie rol przychodzi mu bez problemu, Bale jest rzemieslnikiem i ciezko pracuje nad rola, ktore niestety zbyt czesto sa do siebie podobne. Podziwiam go bardzo za poswiecenie, ale do DiCaprio mu daleko.
Dla mnie pytanie nie jest ciężkie. Oczywiście, nie jestem specjalistą, ale wcale nie widzę genialnych zdolności DiCaprio. Możliwe,że technicznie jest dobrym aktorem, ale ma w sobie coś, co mnie odrzuca. Absolutnie mnie do siebie nie przekonuje( może poza rolą w Co gryzie...), nawet ciężko mi dotrwać do końca filmów z nim. W dodatku żadna jego rola nie zapadła mi w pamięci, Wyspę tajemnic na przykład widziałam rok temu a nie pamiętam z tego filmu nic poza tym, że musiałam go 'przemęczyć' i mi się nie podobał. Nie uważam też, że dokładne przygotowywanie się do roli świadczy o mniejszym talencie Bale'a. Bardzo możliwe,że świadczy o zaburzeniach psychicznych, perfekcjonizmie, obsesjach-ale kto dzisiaj jest w pełni normalny ?
Zdecydowanie DiCaprio, Bale jak dla mnie ma bardzo wąskie spektrum. Stara się nadrobić swoje braki zaangażowaniem w rolę, ale wszystkie emocje są u niego wymuszone i, co tu dużo mówić, wypracowane. Brak w tym naturalności, przez co w mojej ocenie jego filmy często stają się parodią samych siebie.
Zdecydowanie DiCaprio. Z Balem oglądałam 4 filmy i tak:
- "Mroczny Rycerz powstaje" - tym swoim głosem jako Batman tak mnie wkurzał, że myślałam, że nie dociągnę do końca, poza tym został zdominowany przez Hardego, co raczej kiepsko świadczy o aktorze jeśli główna postać przez niego grana jest w cieniu postaci drugoplanowej...
- "Terminator: Ocalenie" - zdominowany przez Worthingtona;
- "Wrogowie publiczni" - "dzięki" jego grze aktorskiej postać policjanta była niesamowicie mdła i nijaka;
- "Prestiż" - w tym filmie zagrał nawet znośnie, ale nie powalająco...
A DiCaprio? Nie pamiętam, by w jakimkolwiek filmie dał się zdominować. A widziałam z nim kilkanaście filmów. Nawet jeśli nie grał głównej roli to postać przez niego grana była wyróżniająca się, zapadająca w pamięć, jak np. w "Szybcy i martwi".
"A DiCaprio? Nie pamiętam, by w jakimkolwiek filmie dał się zdominować." - To ile widziałeś z nim filmów? Ja widziałem 9 i nie mogę stwierdzić, że nie został w żadnym z nich zdominowany. Zarówno DiCaprio jak i Bale'a cenię i obydwaj należą do moich ulubionych aktorów, jednak Christian ma u mnie pierwszeństwo.
Po tych 4 filmach które wymieniłeś nie powinieneś oceniać Bale'a (chociaż według mnie w "Prestige" zagrał bd a w " Wrogowie publiczni" nieźle jak na to co mógł tam zagrać). Polecam "Fighter", "Mechanik" i "American Psycho".
Dokładnie to 11 filmów widziałam z DiCaprio i 5 z Bale'm (we wcześniejszym poście zapomniałam napisać jeszcze o "Mrocznym Rycerzu", ale to do ogólnego rozrachunku nic nie wnosi). Więc według Ciebie ile różnych ról zagranych przez jednego aktora trzeba zobaczyć by mieć prawo ocenić aktora?
Po 5 filmach można ocenić, ale według mnie nie widziałeś oprócz Prestiżu (zdominował Jackman'a, który zagrał naprawdę dobrze) jego naprawdę dobrej roli. W pozostałych filmach, które wymieniłeś nie miał takich ról którymi mógłby zdominować film.
Jeszcze raz mogę polecić Ci "Fighter", tam Bale kradnie wszystkim film a nie tylko on dostał za ten film nagrodę Akademii :)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
