Natknąwszy się na newsa o tym, że Daniel Craig podpisał kontrakt na kolejne dwa filmy o agencie 007, w których ma zagrać tytułową rolę, zacząłem się zastanawiać kto jeszcze mógłby dobrze wcielić się w agenta 007. Jeden z użytkowników rzucił pomysł, że fajnie byłoby zobaczyć w roli Bonda Christiana Bale. Po chwili namysłu stwierdziłem, że faktycznie nie byłby to zły wybór. Aparycja jak najbardziej na plus, godna Jamesa Bonda, do tego Bale to brytyjczyk co też w roli Bonda gra jakąś tam rolę ;) No i myślę, że aktorsko by nie odstawał od reszty zacnego grona odtwórców roli Agenta Jej Królewskiej Mości. Co o tym myślicie, czy Bale nadawałby się na 007?