Zakichane antytalencie, Mroczek by lepiej zagrał Batmana.
Bardzo lubię Bale'a od czasu American Psycho. Ale ktoś rzucił hasło, że Bale jest aktorem jednej miny i zacząłem patrzeć na niego krytycznie. Oglądałeś Prestiż? Jeśli tak to: ile mimiki Bale'a, a ile Jackmana zapamiętałeś? Ciekawa jest scena mierzenia z pistoletu do Bordena/Bale'a – nawet wtedy mina Bale'a nie wyraża za wiele. Można uznać, że grał sparaliżowanie strachem, ale czy taka scena to nie szansa dla aktora i czy nie powinien jej wykorzystać