Jest podobna do "tej" dziewczyny z okładki. Podobieństwo jest uderzające. To dobrze że sobie ułożyła życie. Wiele razy chciałam się dowiedzieć coś na jej temat ale daremnie a teraz już mam zdjęcie!
Rozczaruję Cię, wcale jej się nie ułożyło. W 2008 odebrali jej prawo do opieki nad dzieckiem, bo znów wpadła w nałog. Wpisz na wikipedii . ;)
O tym dziecku to nie słyszałam, że jej zabrali. Podobno ojcem jest jakiś młody narkoman. Zaś sam Detlef mówi (był z nim wywiad jakiś czas temu), że to nie była miłość, tylko "coś" aby mieć z kimś ćpać. Mówi, że gdyby ją kochał nie dawał by jej heroiny. Obecnie jest kierowcą autobusu, ma żonę i chyba dwójkę dzieci. Pozdrawiam