niech trzyma się z dala od filmów- chyba, że za przeproszeniem erotycznych ;] - w tych mogłaby jeszcze brać udział ;p bo niestety jedyna scena która jej wyszła w filmie w którym grała z Williamem Baldwinnem to właśnie scena erotyczna. W filmie "Czysta gra" miało się wręcz wrażenie, że wyczuwa się jej tremę w głosie i zachowaniu przed kamerą- i że ona sama się nie czuje dobrze w roli aktorki- w związku z czym była nieprzekonywująca- każdy ich dialog w tym filmie był urwany w taki sposób, że miało się wrażenie, że wprowadzany jest na siłę, męczy oboje a główna aktorka z utęsknieniem wyczekuje końca każdej sceny- no może prócz tej erotycznej w pociągu ;p nie mówię tego złośliwie, bo ta scena naprawdę była udana- fajnie oświetlona- ale wszędzie tam gdzie musiała się odezwać i wejść w dialog z Baldwinnem już było niestety dużo gorzej...