Rola wrednej suki w FnF6, wyszła jej całkiem nieźle... Niby ładniutka i zwraca się na nią uwagę od pierwszej chwili, ale jednocześnie widz chciałby aby postać przez nią grana została
szybko wyeliminowana i przestała bruździć głównym bohaterom (chociaż w dalszej części filmu zadziwiająco niewielki wpływ ma na wydarzenia - po pierwszej scenie pościgu sądziłem,
że częściej będzie osobiście przeszkadzała "Rodzinie")
Inna rzecz, że autorzy FnF6 chyba sobie upodobali bicie i zabijanie kobiet... Najpierw regularnie okładające się Letty i Riley, a potem uśmiercanie Vegh, Riley i Gisele. Trochę kogoś
chyba jednak za bardzo poniosło.
Tak czy owak - ciekaw jestem jej przyszłych filmów.