takim właśnie dzieciakiem przystojniaczkiem...i nie żyje...i tak jakoś mi sie przypomniał ten gościu...patrzę też zima...nawet nie wiedziałem...tez narkotyki wogółe jak u tego poprzedniego...masakra...patrzę na kewina...i jakoś widzę , że te gwiazdy które zabłysły jako dzieci...szybko odpływają do wieczności...