tak jak w temacie szukam filmu
Oglądałem go z 3-4 lata temu. Opowiadał o porwaniu terrorysty przez innych terrorystów
który najprawdopodobniej próbował się skontaktować z ich szefem. Akcja całego filmu
rozgrywała się w jednym budynku. W tle leciały rytmy południowo-wschodnie ( turecko -
arabskie). Przez cały film kilku ludzi próbowało wydobyć z przesłuchiwanego numery i
nazwiska przyjaciół z Anglii(chyba). Obcinano mu pokolei palce u rąk. Na sam koniec
filmu gdy go złamano. Siedział z szefem całego ugrupowania podał wszystkie nazwiska
na kartce. W tym samym momencie szef też miał napisać nazwiska terrorystów (chyba w
anglii). Zamiast tego napisał kilka takich samych zdań: dziękuje bardzo ( czy coś takiego ).
Potem przesłuchiwany zostaje zabity i ci ludzie co go przesłuchiwali wychodzą z tego
budynku. Ukazuje się że to wszystko było mistyfikacją i znajdowali się nad rzeką chyba w
New York-u czy innym mieście w USA. Główny bohater (szef terrorystów) był murzynem.