W Trainspotting główny bohater pływa w muszli klozetowej, w Slumdogu wskakuje do gnojówki, a w 127 godzin pije własny mocz. Ciekawe co wymyśli w kolejnym filmie :P
W "28 Days Later..." wymiotują krwią i defekują do wiadra (to akurat nie jest pokazane na ekranie) ;P
W Transpotting jeszcze jest motyw zesrania się kolesia w łóżko i wyrzucenie zawartości prześcieradła na spożywającą śniadanie rodzinę jego dziewczyny. Cieszyłam się, ze oglądam ten film na "czarno-biało" (stary telewizor u babci), dzięki temu dałam rade obejrzeć pływanie w kiblu i scenę poranna bez opróżniania żołądka :)
"Tak, to jest kupa. To jest odpowiedź. Od tysięcy lat wszystkim cywilizacjom, kulturom i religiom, wielkim wojnom i rewolucjom, najwybitniejszym ludziom na świecie zawsze towarzyszy kupa. Teraz rozumiesz? To jest życie. Mnie oszukasz, przyjaciela oszukasz, mamusię oszukasz, ale życia nie oszukasz." :D