To prawda, facet to geniusz. Te cztery odcinki to praktycznie moje ulubione z całego Archiwum...

Na szczęście nie skończyła się jego przygoda z "Z Archiwum X"

"Mulder and Scully Meet the Were-Monster" czyli "Potwór" z reaktywowanego Archiwum. Również genialny, stricte komediowy odcinek.

Pozostałe należy przypomnieć dla porządku:

sezon 2
"Humbung"

sezon 3
"Clyde Bruckman's Final Repose"
"War of the Coprophages"
"Jose Chung's 'From Outher Space'"

Wielka szkoda że wówczas skończyło się na 3 sezonie. Mimo tego ze serial się rozkręcał z sezonu na sezon aż do 7, to gdyby jeszcze do nich dołożyć przynajmniej po 2 odcinki do każdego sezonu to pozostaje tylko gdybać co to były by za odcinki.

Dlaczego tak mało pisał w karierze? Ciekawe, przecież zdecydowanie ma talent.

fragment wywiadu dla The Ringer:


What has dictated the extent of your involvement in The X-Files over the years?

What dictated it is whether or not I can pay my rent. [Laughs.] I don’t know what to tell you. That’s pretty much it. I don’t work when I don’t have to. I only work when I absolutely have to.

So what will you be doing, or not doing, now?

I never know what I’m doing. I have no idea if I’ll ever work again. It’s how I’ve lived my life, and it’s been very weird, but I’ve learned not to count on anything. I don’t know what I’m doing. I’m unemployed. I don’t know how long. I’m not too worried about it, because doing shows—Jesus, doing 10 [episodes]—it’s just exhausting. Afterwards you just want to take a break and not think about anything. And people always ask, “What are you working on now?”, and it’s like, I’m just trying to recover, you know? And whatever I do after I recover … but it takes me five years to recover. [Laughs.] So I don’t know.

https://www.theringer.com/tv/2018/1/24/16928884/the-x-files-darin-morgan-q-a