Racja Adamek podejmowal duze ryzyko walczyl na terenach rywalinp, Cunningham,Arreola a Darek sciedzial w cieplym ku*wim dolku u Khola i obijal mameje choc kilka rywali mial dobrych wpomniany Hill,Grifin,Rochigiani ale nie byli to jacys wspaniali mistrzowie.Adamek dostal pas od Alego walka z Cunnighamem byla walka roku i mistrzostwa swiata w junior ciezkiej obronil dwukrotnie a Michalczewski ani razu.Robi niesamowite wrazenie to ze bronil pasa WBO 23 razy to obok Louisa,Calzagie,Holmsa najwiecej razy tylko wystarczy porownac z kim oni walczyli a z kim Tiger.Bardzo bal sie walk za granicami Niemiec sporo odrzucal ich a jezeli On mowil ze bronil pasa z obowiazkowymi prendentami to zgadzam sie ale Khol znal sie z prezydentem WBO i uzgadniali mu rywali z dobrym bilnsem ale w rzeczywistosi slabymi nawet jak zunifikowal pasy to doddal IBF i WBA bo wiedzial jak to by sie dla niego skonczylo gdyby bronil trzech a nie niemiecko-brytyjskiego WBO.Wiec Adamek jest lepszy od Michalczewskiego czekam na kolejne walki Gorala moze uda mu sie znow zawalczyc o pas mistrza swiata wagi ciezkiej.

Adamek pamiętam zawalczył w Niemczech z Thomasem Ulrichem gdzie znokautował ciężko Niemca. Ulricha WBC wyznaczyło jako obowiązkowego pretendenta a Adamek poszedł bić się z nim do kraju, w którym najbardziej przekręcają przyjezdnych. Inni bokserzy na miejscu Tomka zwakowali by pas i od razu wskoczyli wagę wyżej. Nie rozumiem teraz, czemu polscy kibice wynoszą tak na piedestał Michalczewskiego, na którego pluli wcześniej że Niemiec. Michalczewski za bardzo się przemądrza- on uważa się za najlepszego półćiężkiego w historii. Jak tak, to czemu nie podjął ryzyka i nie zawalczył na HBO z Royem Jonesem Jr.? RJJ był wtedy nr. 1 wagi półciężkiej i królem P4P. A gadki i usprawiedliwienia, że z Jonesem ciężko się było dogadać i że to on nie chciał przylecieć do Niemiec nie zmienią Michalczewskiemu miejsca w historii. Stoczył 23 obrony pasa ale ja z jego rozkładu kojarzę tylko nazwiska Rochigiani, Hill (chyba najcenniejsza wygrana), Griffin i Hall. Reszta rywali to typowe Janusze z końca listy WBO. Krytykuje wszystko co związane z Polską (a szczególną obsesję ma wobec Andrzeja Gołoty). Czasami szkoda słów na niego.

Co do ewentualnej konfrontacji Michalczewskiego z Adamkiem to w sumie w półciężkiej ciężko przewidzieć. Adamek w wadze półciężkiej się dusił, na ważeniach był odwodniony co odbijało się na jego formie (np. walka z Dawsonem). Michalczewski w swojej wadze by raczej wygrał. Ale w cruiserweight do której Adamek był stworzony (naprawdę to cruiserweight jest prawdziwą, naturalną wagą Adamka) stawiałbym na Adamka- tam był najszybszy, miał najlepszą kondycję, był niezwykle odporny na ciosy, sprytny i potrafił sadzać na deski takich zawodników jak Banks i Cunningham.

Podsumuje Michalczewskiego liczy sie nie lilos a jakosc czyli jego 23 obrony z przecietniakami a kilka konkretnych bojow Adamka w junior ciezkiej Adamek by toczyl nisamowite walki z Huckiem,Lebedevem i pewnie nie przyjol by tyle ciosow od Chakieva co Diablo ale wolal kase tyle ile zarobil na walce z Klitschko musial by w junior ciezkiej bronic pasa wiele razy i to z zawodnikami z top 5 i robic unifikacje np. z Jonsem

Nie nazywaj Michalczewskiego polskim mistrzem bo to jest Niemiec. Dla mnie ktoś kto walczy pod niemiecką flagą nie zasługuje na to aby nazywać go Polakiem. Też uważam, że Adamek jest lepszy. Szkoda, że przeszedł do wagi ciężkiej bo tam nie miał szans na pas, a gdy jeszcze przybrał na wadze i stracił swoją szybkość to już w ogóle. Kliczko zjadł go na śniadanie i tylko dzięki swojej dobrej woli pozwolił mu dotrwać do 10 rundy. Mógł jeszcze wiele osiągnąć w junior ciężkiej. Chętnie zobaczyłbym jak walczy z Huckiem, Lebedevem lub Davidem Haye, szczególnie walka z Anglikiem najbardziej mnie ciekawi. A tymczasem czekam aż 8 listopada pokaże Szpilce miejsce w szeregu.