Zachowuje się jak typowy folksdojcz, wychodzący z założenia, iż jedyna słuszna myśl to jego myśl. Zamiast wygłaszać swoje poglądy, sugeruje Ci Darku abyś puknął się w głowę, raz a porządnie, z baranka w ścianę.

To kolejny człowiek który uważa że każda tolerancja jest dobra i trzeba wszystko akceptować...zastanawiam się czasem w jaki sposób można tak zatracić wszystkie zasady moralne.

No właśnie, zamiast pielęgnować tradycyjne wartości, które w dzisiejszych czasach coraz częściej odchodzą w zapomnienie, Darek kieruje się w stronę bufonady, mało honorowe, ale dla Darka typowe. Darek twierdzi, że każdy ma prawo do szczęścia, nieważne czy jest gejem czy lesbijką. Tak, każdy ma prawo do szczęścia, ale co to za szczęście, które schodzi na psy. Ja już nie wiem, czy Darkowi przestawiła się łepetyna od tych ciosów, czy od spożywanego alkoholu, bo sposób jego myślenia przedstawia bardziej kwadratowe koło, a i z biegiem lat jego mózg staję się sflaczały jak zośka, co widać ewidentnie.

Tak serio to większość ludzi nie ma dziś nic do gejów i lesbijek. Mi przeszkadza obnoszenie się z tym i udawanie jakiś ofiar społecznych (jakby dziś kogoś mordowano za to że ma odmienną orientację) , a tak naprawdę to jest każdego sprawa indywidualna czy ma to akceptować czy nie. Od tego właśnie jest demokracja, jak coś mi się nie podoba i uważam że coś jest odmienne od moich wartości to po prostu o tym mówię. Niech siedzą w domu i zamkną wreszcie te głupie mordy bo 99% społeczeństwa nie wychodzi na ulice by pokazać swoją heteroseksualność. W ogóle co to za popieprzony pomysł żeby oddawać dwóm facetom dziecko do wychowania, niedługo się okaże że z tej tolerancji to musimy im przymusowa laskę zrobić (gejom) bo inaczej będzie to uważane za obrazę ich uczuć. A gdzie jest ten ich szacunek dla nas i naszych wartości ja się pytam? To nie jest tolerancja tylko zmuszanie nas do akceptacji chorych poglądów mniejszości.

Z ich punktu widzenia, najlepiej było by jakbyśmy traktowali ich po królewsku- przyjęcia, teatry, prezenty, i dawali im wszystkie przywileje z adopcją dzieci włącznie. Na takie praktyki przyzwolenia nie ma i nie będzie. Oczywiście tolerować ich można, ale nie można dać się popychać. Niech się nawet bzykają po murzyńsku ( przy zgaszonym świetle oczywiście, albo z żaluzjami ), jak ktoś chce przejść przez życie z wydymaną okrężnicą jego sprawa, ale niech tym się nie afiszuje.

Jednak obaj wiemy że reżimowe media takie rzeczy promują właśnie po to by choć troszkę zasłonić to co robi nasz "kochany" Polski rząd, byśmy zajmowali i przelali trochę tej nienawiści na LGBT zamiast patrzyć i zajmować się koszmarną sytuacją w kraju. Więc tak naprawdę LGBT nie rozumieją że są marionetkami w tej grze, a tak naprawdę to tylko coraz bardziej kopią sobie dołek.

Dlatego ja nie oglądam mainstreamowych mediów, ponieważ tam Yin Jest Jang, czarne jest białe, ciepłe jest zimne DeVito jest wysoki, Adam jest Ewą. Ludzie żyją nierzadko na granicy ubóstwa, w ruderach gdzie kible są na zewnątrz, w środku karaluchy wielkości kciuka, a ich życie składa się głównie z niepowodzeń, rozczarowań, biedy i smrodu,a w mediach reżimowych promuje się obraz szczęśliwego państwa. Dobrze to zauważyłeś środowiska LGBT działają jak płachta na byka, odciągając przepełnionych wkur*wieniem ludzi od istoty sprawy, co jest na rękę ekipie rządzącej.

Uważasz, że jest biseksualny, bo ''broni'' homoseksualistów?
Przytoczę popularny cytaty J. Anston: Byłam wczoraj w zoo, więc teraz jestem misiem koalą?

Przecież to byłą tylko ironia, nie doszukuj się w tym głębszego sensu. Jednak Darek od dłuższego już czasu zachowuje się w dziwny sposób, wypowiada się i broni ludzi o innej orientacji tak zaciekle że aż ciężko uwierzyć że coś za tym nie stoi. Ma przekonania typowego geja, a sam zrobił się bardzo "misiowaty".

Kolejny przykład:
http://www.youtube.com/watch?v=CwCys_5-HU8