Dave Grohl

David Eric Grohl

8,4
586 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Dave Grohl

Dave byl genialny na perkusji w Nirvanie... Malo kto gra wkladajac w to serce w takim stopniu jak robil to on, i nie chodzi o szybkosc. Gdyby on nie dołączyl do nirvany, nidgy nie nagraliby takiej muzyki. Bo w zespole najwazniejsze jest to zeby kazdy czul to co gra.
Dlatego sadze ze powinien pozostac przy perkusji, a nie brac sie za wokal...

Autsaiider_2

Jak dla mnie to na wokalu w FF też jest genialny xD

Lakoniczny_Patetyk

Moim zdaniem śpiewa świetnie.Ogólnie jest jednym z najważniejszych muzyków ostatnich 20 lat.Ma w sobie coś pozytywnego.

pakocudowna

Swietny muzyk, dobry wokal. Szacunek za Nirvane , ale nigdy niepotrafilem zaakceptowac Foo Fighters... i polubic ich muzyki nie wiem dlaczego, moze przez moje zboczenie Nirvana.

BriT

Też średnio lubię Foo Fighters i choć nie wytłumaczyłbym tego jak ty, to podejrzewam, że wiem, o co ci chodzi. Zawsze patrzyłem na ten zespół w taki dziwny, trudny do określenia sposób.

Paradoksalnie śmierć Cobaina to najlepsze, co się Grohlowi w życiu przytrafiło. Bez niej do końca życia byłby tylko "tym perkusistą z Nirvany", a tak rozwinął się jako wokalista, gitarzysta, frontman, tekściarz, kompozytor. Jako wszechstronny muzyk, oględnie mówiąc. Gdyby Cobain żył do dziś, a Grohl stworzyłby Foo Fighters jako projekt poboczny, nie sądzę, by miał podobną siłę przebicia. W końcu nic tak nie zwiększa popularności danej osoby, nic tak nie poprawia opinii publicznej o niej, nic tak skutecznie nie tworzy jej legendy i nic tak nie wystawia na świecznik osób z jej otoczenia jak jej śmierć.

Krist Novoselić wyszedł na tym dużo gorzej. Zupełnie gdzieś przepadł. Czytałem, że Grohl chciał grać z nim w FF, ale obaj zgodzili się co do tego, że dziwnie by to wyglądało i porzucili ten pomysł. Nie wiem jednak, czy faktycznie mieli ku temu podstawy, bo członkowie Joy Division po samobójstwie Curtisa wspólnie założyli New Order i chyba nikt im tego nie wytykał.

PS. Tak, widziałem datę napisania postu.

Evangarden

Widzę, że wiesz o czym piszesz, więc podam swoją tezę, którą umieściłem też w jednym z tematów obok.

Foo Fighters to lepszy zespół niż Nirvana!

Nirvana to głównie wrzaskliwe refreny. Ciężko liczyć na niespodzianki. No i półtorej płyty na krzyż. Co do FF przesłuchałem 4 płyty i każda jest znakomita. Zaskakujące mieszanki rocka i spokojniejszych rytmów.

Nirvana to zgrana karta. Jakby grali dalej to skończyliby kopiując własne pomysły. To śmierć Kurta zrobiła z tego zespołu kult, nie sama twórczość, która może i była rewolucyjna, ale na krótką metę. FF zadziwia co chwilę.

Autsaiider_2

Świetnie sobie radzi w roli lidera zespołu w FF, na scenie świetnie potrafi "dyrygować" publiką, co bardzo rzadko się zdarza w dzisiejszych czasach.
Na perkusji w FF gra uczeń Dave'a, który jest jego godnym następcą i świetnie sobie radzi ze swoim instrumentem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones