I to jak zagrała! Mam głównie nan myśli S. Darko, bo w Donniem miała ledwie 10 lat, a tu jest już dorosłą osobą. Otóż zagrała bardzo swobodnie, naturalnie. Tak jak by grała siebie, a nie postać wymyśloną przez scenarzystę. Szkoda, że ostatnio nie można jej nigdzie zobaczyć.
P.S. Kiedyś czytałem coś na temat kontynuacji Donniego zrobioną przez samego Kelly'ego. Mam nadzieję, że i tym razem Daveigh zagra w tym filmie (o ile powstanie).