Chciałbym aby ludzie spojrzeli na niego pod kątem umiejętności piłkarskich a nie z prymitywnego i laikowatego punktu widzenia, bo gra w reklamach, ma głupią żonę, która go lansuje i to, że jest wymysłem marketingu. Czy możecie mi podać przykład jednego piłkarza ostatnich lat, który lepiej wykonywał rzuty wolne i grał w tak samo inteligentny sposób na boisku - kilkudziesięciometrowe przerzuty, szybka wymiana piłki a przede wszystkim dokładność zagrań; nie mówię o jego obecnej formie i jego ćwierćmiliardowym kontrakcie w Stanach, po to jest poniżej krytyki. Na przełomie wieków XX/XXI "był" jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Umięjętnościami gry w zespole potrafił zmieniać całkowicie oblicze drużyny - Manchesteru United czy reprezentacji. Mistrz asyst - potrafił z każdego miejsca na boisku dograć piłkę do napastnika na centymetry, rzuty rożne, wolne, dośrodkowania; w tym był, a dla mnie pozostanie geniuszem. Miał także niezwykle silny strzał, mimo że bramki zdobywał głównie technicznymi uderzeniami w jednym z ligowych meczów z Chelsea posłał piłkę z rzutu wolnego z prędkością 157 km/h; warto dodać, że Juninho bije rzuty wolne z prędością ok 130 km/h a Roberto Carlos ok 160 km/h. Nie był może wirtuozem a więc nie czarował sztuczkami na meczach ale drużyny nie wygrywają przekładankami czy zagraniami piętką.... Największym błędem jest porównywanie go do grających obecnie Ronaldinho czy C. Ronaldo; to jest zupełnie inny styl gry i naprawdę takich piłkarzy nie można oceniać na równi z Beckhamem. Piłkarzy powinno się cenić osobno zależnie od pozycji na jakiej grają i od tego jaki mają wpływ na drużynę. Osobiście uważam że biorąc po uwagę powyższe kryteria najlepszym piłkarzem na świecie był w ostatnch latah Zinedine Zidane a obecnie jest nim Steven Gerrard. David Beckham z resztą i tak już przeszedł do historii znajdując się w plebiscycie FIFA w pięćdzisiątce największych piłkarzy w historii piłki nożnej.