A dla mnie wciąż numerem jeden jest "Siedem", które minimalnie wyprzedza "Fight Club". Tak więc kiedy Fincher obsadza Pitta w swoich filmach, to odnosi sukces artystyczny:)
Myślałem, że po absolutnie fatalnym pomimo udziału Foster "Azylu" ten IMO wspaniały reżyser ostatecznie zejdzie na psy. Na szczęście pokazał klasę. "Zodiac" oglądało się świetnie. Wątpie jednak by w przyszłości jakiś film mógł przebić "Fight Club" choć i "Siedem" jest super.
"Zodiac" i "Siedem" arcydzieła 10/10
"Podziemny krąg" rewelacyjny 9/10
"Gra" bardzo dobry 8/10
"Azyl" dobry 7/10
"Obcy3" (samemu Fincherowi sie nie podoba) 3/10 (nie licząc tego filmu :P)
A jak dla mnie "Siedem" absolutnie na pierwszym miejscu, zaraz potem, o długość włosa Pitta "Podziemny Krąg". Dalej "Gra" (ale też dobra).
"Zodiac" jeszcze nie widziałem - fatalnie, szybko to nadrobię.
A "Azyl" faktycznie był słaby.
Bez wątpienia, wśród współczesnych reżyserów światowa czołówka.
No to i ja się przyłączę... ;)
Obcy 3 - 6.5/10
Siedem - 10/10
Gra - 8/10
Podziemny krąg - 10/10
Azyl - 7/10
Zodiak - 8.5/10
Dodam tylko, że rzadko stawiam dziesiątki filmom.
żarty jakieś? Zodiac najlepszy film Finchera? Toć to nie ma startu do Fight Clubu, a co dopiero do Se7en!
Zodiac jest najbardziej dojżalszym filmem Finchera i nie wszystkim może się spodobać. Ale tak. Zodiac na 100% dorównuje Siedem i Fight Club.
Zgadzam sie w 100% z Czesterem. Zodiak spokojnie dorównuje wcześniejszym filmom Finchera a być może je nawet przerasta.
ja powiem, że najlepsza jest Gra (10/10)
potem Siedem, Podziemny Krąg (9/10)
Azyl (8/10)
i Zodiak (7/10)
obcego nie oglądałem