David Gahan

9,7
21 ocen występów osoby
powrót do forum osoby David Gahan

jego HOURGLASS jest lepsza nawet od dwóch poprzednich płyt Depeche Mode.Klip do KINGDON rewelacyjny.Brawo Dave.PZDR dla wszystkich fanów DM.

Duke

Dobra ,ostra płyta, przypomina Nine Inch Nails, pisze nawet o tym w wywiadzie

"2007-10-17
DAVE GAHAN WYZYWA CZAS. WYWIAD.
Broquet Julien LE SOIR

"Był taki czas kiedy byłem bardzo pobłażliwy w stosunku do samego siebie. Brałem to co chciałem. Kiedy chciałem. (...)
Z jednej strony były niesamowite sukcesy Depeche Mode, z drugiej strony irytująca samotność. Ogromne rozczarowanie, potem autodestrukcja. Było mi bardzo ciężko znaleźć drzwi do wyjścia ale na szczęście udało się.?


LE SOIR : Zatytułowałeś swój nowy solowy album "Hourglass". Czy masz wrażenie , że biegniesz na przekór czasu?

DAVE GAHAN : Czasami chciałbym aby czas się zatrzymał a czasami aby niektóre rzeczy działy się szybciej. To frustrujące ale nagranie tego krążka było udaniem się tam , gdzie powinienem się znaleźć. Nie wiem , co zarezerwowała dla mnie przyszłość i potrafię zaakceptowac przeszłość. Gdyby nie udało mi się wykorzystać mojego doświadczenia aby stworzyć coś nowego, ten krążek nie byłby wart zachodu. Dla wielu, jest powyżej wszelkich oczekiwań. Oczywiście w znaczeniu pisania tekstów.


LE SOIR: Czy teraz czujesz się bardziej swobodnie z pisaniem tekstów?

DAVE GAHAN: Tak, zaczynam. Zaskoczyłem samego siebie. Zaskoczyła mnie moja zdolność powiązywania melodii i to co staram się wywołać swoim głosem. Nie tylko w tekstach , słowach ale dźwiękiem, duszą i energią. Ta płyta pochodzi z głębi. Naprawdę musiałem się uwolnić.


LE SOIR: Czy otarcie się o śmierć zmieniła twój sposób postrzegania i przejścia przez życie?

DAVE GAHAN : Myślę , że tak. Uświadomiłem sobie , że czas to coś bardzo cennego. Czas, przede wszystkim ten ,który poświęcam moim dzieciom, mojej żonie , mojej rodzinie. Czas, także , który spędzam pracując. Tworząc. Nie chcę go więcej marnować na myślenie co mógłbym zrobić a czego nie zrobię nigdy. Chcę podążać za swoim instynktem.


LE SOIR: Czy jest coś czego żałujesz? Narkotyki, wyskoki?

DAVE GAHAN: Był taki czas kiedy byłem bardzo pobłażliwy w stosunku do samego siebie. Brałem to co chciałem i kiedy chciałem. To nie był mój wybór, po prostu niektóre rzeczy tak się potoczyły. Poczułem się zagubiony.
Z jednej strony były niesamowite sukcesy Depeche Mode, z drugiej strony irytująca samotność. Ogromne rozczarowanie, potem autodestrukcja. Po części czułem wstręt do samego siebie. Zniszczyłem wiele rzeczy i nadużyłem tego co osiągneliśmy. Było mi bardzo ciężko znaleźć drogę do wyjścia ale na szczęście udało się.


LE SOIR: Twój album jest zabarwiony elektroniką. Którzy wykonawcy muzyki elektro się tobie podobaja?

DAVE GAHAN: Nie słucham wykonawcy, albumu czy utworu mówiąc sobie: to jest muzyka elektro. Jeśli muzyka mnie urzecze , czy to dotyczy Karen Ann, White Stripes czy też Digitalism po prostu ją podziwiam. Nie przyklejam jej do jakiejś definicji. Dla mnie, to atmosfera się liczy. Czasami muzyce elektronicznej udaje się mnie poruszyć, a czasami zupełnie odwrotnie. Wolę elektro minimalistyczne. Lubię pozwalać błąkać się mojej wyobraźni kiedy słucham i muszę za wszelką cenę wierzyć głosowi którego słucham. To dzieje się na przykład z Johnny Cash czy Sigur Ros. Nie byłbym w stanie wam powiedzieć jakie są teraz zespoły na świecie, w tej chwili. Nie mam pojęcia i tak naprawdę nie obchodzi mnie to.


LE SOIR: Martin Gore słuchał twojej płyty?

DAVE GAHAN: Tak, i uważa ją od początku do końca za genialną. Z poprzedniej płyty docenił tylko jeden lub dwa utwory.


LE SOIR: Co jest zaczerpnięte z Depeche Mode na twoim solowym albumie?

DAVE GAHAN : Ja. [śmiech] Muzycznie, to trudne do wyczucia. Nauczyłem się tylu rzeczy podczas naszej wspólnej kariery.
Przybraliśmy wiele kierunków, nastroi, podjeliśmy tyle eksperymentów?.


LE SOIR: Słuchając "Hourglass" czasami nie można powstrzymać się nie myśleć o Nine Inch Nails.

DAVE GAHAN : Od lat, doceniam to co robi Trent Reznor. Identyfikuję się nawet z tym co uwalnia się z jego utworów. Myślę, że jest coś takiego industrialnego w moim albumie , co wiąże sie bez wątpienia z faktem, że mieszkam w Nowym Jorku. Czuć w tym jakąś energię. Lubię Nine Inch Nails, a właściwie, lubię melancholie obecną w muzyce industrialnej. Doceniam też sposób w jaki ta muzyka jest skonstruowana. Muzyka maszyn to dźwięk świata, dźwięk życia.


LE SOIR: Anton Corbijn właśnie wydał swój film o Ianie Curtisie. Na pewno kiedyś będzie też i film biograficzny o tobie. Kto mógłby grać twoją rolę?

DAVE GAHAN: Widziałbym w niej Bena Stillera.[śmiech] Może Anton, z którym ostatnio spędzam popołudnia na robieniu zdjęć już nad czymś takim pracuje.


LE SOIR: Śpiewasz "I don't believe in Jesus but I'm praying anyway?. W co wierzysz?

DAVE GAHAN: W życie. Dyktuje nam więcej rzeczy niż chcielibyśmy przyznać. Myślimy, że mamy kontrolę nad tym co nas spotyka. Staramy się kontrolować wydarzenia ale życie się kręci. Życie jest zmienne. Należy mieć odwagę wydeptać ścieżkę która się przed nami otwiera. Nie wierzę w jakiegoś rodzaju religię czy jakąkolwiek politykę. Posiadam niezniszczalną wiarę w życie.


LE SOIR: Jak wytłumaczysz długowieczność Depeche Mode.

DAVE GAHAN: Mieliśmy tą szansę otrzymania niezbędnego wsparcia w stosownych chwilach. Nie mówię tu o producentach. Kiedy tworzysz, ludzie z którymi pracujesz są niezwykle ważni. Jest to kwestia wyzwania. Jeśli jesteś uparty, jeśli nie słuchasz , jeśli przychodzisz pewien swego i swojego brzmienia powtarzasz się. Nie uczysz się niczego. Zmiany, to było fundamentalne w moim odczuciu.


LE SOIR: Co później?

DAVE GAHAN: Nic nie zaplanowałem. Na pewno wyruszę w małą trasę na początku 2008 r. Na razie świętuję fakt skończenia tego albumu. A co dotyczy Depeche Mode, zobaczymy w przyszłym roku. Wiem , że na razie Martin pisze. Christian , Andrew i ja spotkamy się póżniej w tym roku."



polecam tez fajne filmiki Dave'a w studiu:)

http://youtube.com/watch?v=3reU5f94Ryw
http://youtube.com/watch?v=4Kb2jY4PR48
http://youtube.com/watch?v=9y7NjdIQ-Vg

Rashida

Rzeczywiście , chwilami jest drapieżna , lecz równoważy to z nastrojowością klimatu całości.Dobrze wiedzieć że Dave lubi kapele w rodzaju nine inch nails czy Sigur Ros chociaż w wywiadzie na łamach TERAZ ROCKA stwierdził iż nie inspirował się formacją Trenta Reznora.
PS. Ben STILLER miałby grać DAVEA?? Raczej widziałbym młodego Ala Pacino.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones