Fanką Lyncha jestem od niedawna,co prawda nie wiem czy to dobre okreslenie dla kogos kto obejrzał dopiero 3 jego filmy.I tak Lost Highway jestem zachwycona,a Blue Velvet jest tragiczny.Wstrzymuję się jeszcze od oceny i czekam az bedzie mi dane znalezc reszte jego filmow i obejrzec je.Na razie jednak jest ok.
Proponuję żebyś obejrzała jeszcze raz Blue Velvet. Ja pamiętam, że po jednym razie też nie należałem do fanów tego filmu. Gdzie ten klimat? - takie pytanie cisnęło mi się na usta, ale drugim razem podszedłem do niego bez tych początkowych wyobrażeń. Wiele zależy od nastawienia. Blue Velvet to jeden z najdziwniejszych filmów o MIŁOŚCI! Pokazuje m.in. do czego prowadzi jej brak.