tak go zachwalecie jakim to byl wspanialym aktorem itp. itd. ale wpisy pojawily sie dopiero po jego smierci i wielkie oburzenie ze w mediach o tym nie mowia i nie pisza. jak sie nie interesujecie i udajecie wielkich znaFcow kina to co sie dziwicie? przeciez nie napsiza o jego smierci na NK.
Dla mnie był jednym z ulubionych aktorów już za życia i dopiero przed chwilą dowiedziałem się o jego śmierci. Swoją drogą, nawet nie wiedziałem, że nie oceniłem go na filmwebie.
Drogi znawco, nie zapominaj o tym, że przed jego śmiercią ty także nic o Hopperze nie napisałeś.
A propos znawcy, jako takiego dyskredytuje cię ta wypowiedź:
http://www.filmweb.pl/film/Taks%C3%B3wkarz-1976-1046/discussion/czuje+sie+bardzo ,1544206
A Ty skąd wiesz ilu On miał fanów? statystyki prowadzisz? Lepiej się o nim wypowiedz, zarekomenduj, a nie dziwne pretensje uskuteczniasz. Przekonaj mnie proszę do tego aktora, ponieważ ani za życia ani teraz mnie do siebie nie przekonał.
omg, gdyby nie wyżywanie się ludzi na forum, filmweb byłby całkiem miłym miejscem. Lecz proszę "znawco" staszku kompleksy gdzieś indziej.
"Drogi znawco, nie zapominaj o tym, że przed jego śmiercią ty także nic o Hopperze nie napisałeś." - a kto ci powiedzial ze jestem jego fanem? denerwuje mnie to ze wiekszosc docenia innych dopiero po smierci. wystarczy spojrzec na ranking ale to niewazne w sumie. o tym juz chyba wszystko sie napisalo.