Tam koleś zagrał podwójną rolę... przez pół filmu myślałem, że to jednak sobowtór, tak bardzo był wiarygodny. Rewelacja. Zapuszczam wąsy ;)
Miałem dokładnie takie samo wrażenie... Zagrał fenomenalnie... Mógłbym nawet zaryzykować stwierdzenie, że to rola na nominację do Oskara...^^
jestem tego samego zdania. Genialnie potrafił zagrać całkiem dwie różne postacie. Dopiero na filmwebie zobaczyłam,że zagrał dwie role jednocześnie. Macie rację,rola oskarowa :)
Też jaki czas ten film oglądałem i byłem tak pod wielkim wrażeniem tego aktora ze prześledzę jego poprzednie role ale zagrał niesamowicie, to jedna z najlepszych ról tamtego roku, na pewno top 10 może na Oscara nie bo bo w tym roku spora konkurencja była nawet genialna rola Fassternberga została odrzucona w 5.
W każdym razie mam nadzieje, ze szybko nie zginie i będzie miał jeszcze lepsze, życzę mu jak najlepiej bo facet ma wielki talent to widać w odróżnieniu od kilku pseudoaktorów.
Cooper dokonał także jeden kunszt otóż umiał zagrać z akcentem arabskim ato chyba dla angielskiego aktora nie jest drobnostką.