najlepszy jej kawalek to oczywiscie on the radio, ale tez kilka innych rewelacyjnych numerow - this time i know its for real, przerabiany na milion sposobow could it be magic, any way at all, macarthur park, czy love to love you baby (wykorzystany niedawno przez beyonce).
disco z klasa, a nie taka papka jak obecnie z tekstami w stylu u drive me crazy...
Dla mnie najlepszy jest "I feel love" - jej pierwsza piosenka, którą usłyszałam. Uwielbiam też "Mac Arthur Park".
I Feel Love. Jak najbardziej tak. Numer jeden i to zdecydowanie. Od dawna znałem, ale dopiero teraz w wieku 32 lat pochłoną mną bez reszty. - Ponadczasowy utwór, który miał gigantyczny wpływ na wiele gatunków (techno, house, high energy itd.). Wizjonerski, elektroniczny dźwięk Morodera wraz z zachwycającym głosem Donny (jedyna i niepowtarzalna!) to przykład idealnej synergii. W nieokreślonej przyszłości z pewnością będzie stawiany na równi z dziełami Mozarta ;)