Drew Barrymore - byc moze gdyby sie zmieniala jak pare innych aktorek i grala w roznych filmach mozna by bylo cos o niej powiedziec procz tego, ze jedyne z czym mi sie kojarzy to "romantyczna blondyneczka" wystepujaca raczej w rolach komediowych. Niestety - mdła. Chyba rolą życia pozostanie tylko i wylacznie E.T -_-
Godna uwagi jest jej rola w filmie HBO „Szare ogrody”. Wydaje mi się ze gdyby był to film kinowy mogłaby być uwzględniona podczas Oscarowych nominacji. A jeśli chodzi o rolę życia to jeżeli nie widziałaś/eś to gorąco polecam „Trujący bluszcz”. Tam przechodzi samą siebie i nawet moje koleżanki które tak jak Ty kojarzyły Ją tylko z komedyjek uznały ze nie spodziewały się że może być tak dobra. A miała wtedy tylko 16 lat.