Czemu nikt nie zaproponował mu żeby zagrał Edwarda w "Zmierzchu"... Byłby idealny, a nie jakis tam brzydal Pattinson (no dobra, może nie brzydal, ale taki świetny to on nie jest)
Nie wiem czy czytałeś/aś książkę, ale on po prostu by nie pasował, Pattinson był jak książkowy Edward według mnie;)
Ostanio doszłam do wniosku, że jednak Milligan nie pasowałby do robi Edwarda.... Ale do Pattinsona nie przekonałam się. Może poradził sobie lepiej niż myślałam w roli Edwarda, ale jak dla mnie i tak do niej nie psauje :)
zgadzam się z Just... Pattinson jest jak książkowy Edward,nie wyobrażam sobie nikogo innego do tej roli, chociaż na początku też nie byłam do niego przekonana,ale gdy tylko usiadłam w kinie i zobaczyłam pierwszą scenę z Robertem od razu zmieniłam zdanie .... uroczy,tajemniczy i to jego przenikliwe spojrzenie--->idealny Edward ! :)
Z drugiej str. jakby dali innego Edwarda [aktora ,który ma go grac] to tez mogłabyś pow. "Nie wyobrażam sobie nikogo innego do tej roli" ;]
Na pewno chodzi po świecie ktoś kto byłby przystojniejszym,idealnym Edwardem.:P
zapewne dlatego ze nie pasuje do roli Edwarda. Lubie Dusitina ale w ogóle go nie widze w tej roli to juz bardziej Chuck z gossip girl :D
ostatnio czytałam zdaje się na IMDB, że Dustin był głównym kandydatem do roli Edwarda, ale przegrał z Robertem z powodu braku brytyjskiego akcentu. przynajmniej on twierdzi, że dlatego...
Jak dla mnie to on by nie pasował na Edwarda, zbyt mało tajemniczy. Bardziej chłopiec, a Robert idealnie. Mi on tam pasuje na rozpieszczonego dzieciaka z 90210 :D Ale jest przystojny. ;d
u, u. Zmieniam zdanie. Tez by pasował na Edwarda. Musiałam się tylko mu przyjrzeć xD W tych loczkach wygląda na rozpieszczonego dzieciaka z 90210, ale w tych krótkich ... hmm. Pasowałby. Ale... Jakby teraz mieliby zmienić Roberta na Dustina to niee :D
Prawda, rzeczywiście ŚWIETNIE pasuje. Zmierzch nie stał by się takim badziewiem, gdyby zagrał Edwarda ktoś taki jak Dustin, a nie Pattison (przez co teraz jak słyszę robi mi się nie dobrze).