Edmund Fetting

Edmund Andrzej Fetting

8,0
11 727 ocen gry aktorskiej
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Nigdy nie zapomnę roli margrabiego Ansbacha w "Czarnych Chmurach" i ojca Nel "W pustyni i w puszczy" oraz szwagra Korczyńskich w "Nad Niemnem"

Proszę umieścić tu zdjęcie Edmunda Fettinga. Co to za obca facjata?

bo na pewno nie E.Fettinga.

To jest zdjęcie Tomasza Lacha, pasierba Komedy, autora książki "Ostatni tacy przyjaciele. Komeda, Hłasko, Niziński". Jak to zgłosić i komu?

Kapitalna barwa głosu i dykcja. Któż teraz w tym kraju potrafi tak świetnie władać naszym językiem. O zgrozo, aktorzy powinni być autorytetami, a jak się widzi polskie kino dziś to krew zalewa. Czy to polskiego używają, czy co to jest? 90% ówczesnych aktorów powinno iść do logopedy, a nie do filmu

Nie wiem czy dobrze kojarzę, ostatnio oglądałam sobie "Czarne Chmury" i rola Margrabiego Ansbacha bardzo mnie zachwyciła i dopiero później po jakimś czasie skojarzyłam że to chyba ten sam człowiek wykonuje niesamowite "Deszcze Niespokojne". Czy się mylę?

Nim wstanie dzień

użytkownik usunięty

Nikt nie wykonał by tej piosenki lepiej.

Wszyscy pamiętają "Deszcze niespokojne", ale najwspanialsza była ballada z filmu "Prawo i pięść" pt: "Nim stanie świt". WYBORNE I NIEZAPOMNIANE...

Każda rola to małe arcydzieło.Poza tym wyjątkowe maniery,aparycja i,rzecz jasna,piękny,głęboki głos

NIE SPOSÓB ZAPOMNIEĆ ZAWSZE BYŁ TAKI WYTWORNY ELEGANCKI NAWET JAK GRAŁ POSTACIE NEGATYWNE WIELKIE BRAVA ZA "DESZCZE NIESPOKOJNE"

Ponoć był "smutny" nic dziwnego skoro był gejem i żył w czasach komuny....

Aktor i ten cudowny głos. Śpiewał wspaniale. Szkoda, że tak mało nagrań się zachowało.

Bardzo proszę o zmianę zdjęcia. To nie jest Edmund Fetting! Pan na zdjęciu to Tomasz Lach, pasierb Krzysztofa Komedy.

Do redakcji Filmwebu . Na Boga zmieńcie zdjęcie pana Fettinga na twarz którą wszyscy dobrze pamiętamy.

Czy to na pewno jego zdjęcie?

W jakich filmach popisał się grą aktorską? Chciałbym poznać Pana Fettinga jako aktora. Do tej pory wsłuchuję się w jego piosenki- nie będę oryginalny "Nim wstanie dzień" i "Deszcze niespokojne" z serialu "Czterej pancerni i pies" genialne utwory. Dodałbym jeszcze "Nie szukaliśmy śmierci".

ktoś totalnie olewa jednego z najwybitniejszych polskich aktorów, nie tylko zresztą jego -
dodatkowo nie można dodać filmu - SKANDAL - za to pewnie z pasją śledzi wszystkie pierdoły
związane z jakimś amerykańskim badziewm

Jak dla mnie swoim spokojem i wrodzoną elegancją, przypominał trochę Holoubka. Idealna wręcz dla niego rola, którą świetnie zagrał, to pastor w Lokisie.

Facet o niezwykle eleganckim sposobie bycia, coś takiego miał również Kazimierz Rudzki.

dziś mija dokładnie 10-ta rocznica śmierci pana Edmunda Fettinga - aktora wybitnego, posiadacza głosu o unikalnej barwie, wielkiego pasjonata muzyki... i pomyśleć, że pedagodzy w PWST uznali, że nie ma on predyspozycji do wykonywania zawodu aktora...

szczegolnie go zapamietalem jako gen. Hallera ze "Smierc Prezydenta" i margrabiego Ansbacha z "Czarne Chmury"
zawsze poruszal sie z gracja gdziekolwiek by nie gral

Dziś Edmund Fetting kończyłby 80 lat...

Nie zapominajmy o nim, tak jak dzis zapomniał Józefowicz i spółka w swoim show (choć śpiewali "Nim wstanie dzień"...).

Dziękuję za ten głos...

Deszcze niespokojne

użytkownik usunięty

Nikt inny by tego tak nie zaśpiewał. Ani tak, ani lepiej. Po prostu legenda. Szkoda, że już Go z nami nie ma...

Mnie kojarzy się przede wszystkim z rolami niesympatycznych typów jak np.Darzecki z"Nad Niemnem".Chyba przez to nigdy za bardzo go nie lubiłem.Ale może fakt,że w tego typu kreacjach był tak przokunujący świadczy o jego wielkim talencie.

Oprócz wspomnianych już powyżej ról Pana Edmunda mnie najbardziej Jego osoba nieodparcie kojarzy się z serialem '4 pancerni i pies'. Piosenka śpiewana na samym początku (przez Edmunda Fettinga właśnie) to to, co nieodłącznie kojarzy mi się z tym filmem {oprócz rzeszy naprawdę dobrych aktorów z tamtego filmu}. Aż...

Aparycja i głos

użytkownik usunięty

zawsze będą mi towarzyszyć przy wspomnieniu o tym wielkim aktorze. Z pewnością był za mało wykorzystany w kinie, choć jego pojawienie się na ekranie zawsze zwiastowało coś szczególnego. Był powściągliwy w swojej grze, lecz jednocześnie ujmujący subtelnym ciepłem; nawet, gdy wcielał się w postaci negatywne widz ufał, że...

więcej

cenię i wspominam...

użytkownik usunięty

Cenię i ciepło wspominam tego aktora. Panmietam m.in. piosenkę w jego wykonaniu z filmu "Prawo i pięść".

Dowiedziałem się przypadkowo ,że Edmund Fetting był homo.... Co prawda nie umniejsza to jego zasług jako aktora i w ogóle, ale wiemy ,że w życiu prywatnym normalny, zdrowy to on nie był.... A szkoda:'(

aktorska, jaką kiedykolwiek poznałem.
Osobowość ujmująca i zniewalająca swym pięknem i kulturą.
Oskarowe wykonanie ballad filmowych.
Klasa sama w sobie.
Człowiek Anioł.
Aktorem był prawdziwym, najprawdziwszym. On grał samego siebie.

Kiedyś był i co się stało.....?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones