Jak na debiut w serialu "Na dobre i na złe" pani Edyta nieźle sobie poradziła. Uwielbiam w jej wykonaniu piosenkę z "Pocahontas" oraz piosenkę do filmu "Ogniem i mieczem", są niesamowite aż ciarki przechodzą. Najbardziej z repertuaru pani Edyty uwielbiam piosenki, które znalazły się na albumie "Dotyk" jest to najlepsza moim zdaniem płyta w jej dokonaniach artystycznych. Była ona piękną kobietą, szkoda, że porobiła sobie tyle operacji plastycznych, zupełnie jej w nich nie do twarzy, wygląda tak jakby miała maskę.