powrót do forum osoby Elbow 
Oni znowu to zrobili! Kolejna znakomita płyta! Ufff :) Zakochałam się w głosie Guya G., tekstach i dźwiękach płynących z instrumentów muzycznych już po pierwszej płycie, druga jedynie umocniła to 'uczucie'. Z kolei 'Leaders of the Free World' bardzo mnie zawiodła - poza 2 utworami nie zrobiła na mnie wrażenia, dlatego też trochę obawiałam się tego ich najnowszego dziełka.. Jak się okazało, niepotrzebnie. 'The Seldom Seen Kid' jest cudne, uwielbiam je (prawie*) jako całość i (prawie*) każdy utwór (uch, gdyby nie 'The Fix'*, który pasuje tu jak przysłowiowa pięść do oka..) z osobna..
Ci, którzy spodziewali się jakiejś rewolucji związanej z tworzeniem kompozycji na pewno się zawiodą, ale.. zaraz.. czy ktokolwiek z wielbicieli ich wcześniejszych dokonań mógłby zechcieć usłyszeć kompozycje nie oparte na mantrycznym, gospelowym zaśpiewie, bądź też bez symfonicznych smaczków tudzież soft-potępieńczych zaśpiewów Guya..? Nie wydaje mi się ;->
Dla fanów 'A Cast of Thousands' i 'Asleep in the Back' pozycja obowiązkowa.
najlepszy zespol na swiecie.
nie lubisz 'the fix'? ja tez na poczatku jej nie lubilam, ale teraz mi sie bardzo podoba. zreszta jak cala plyta. ta plyta to jednosc, spojna calosc, nie da sie jej rozdzielic na czynniki.
zachwyca mnie w niej oprocz glosu Guy'a wszystko, poczawszy od melodii, az po oprawe graficzna. i uwazam, ze zasluzenie zgarneli mercury music prize, bo na to zasluzyli. nie tylko ta plyta, ale i tym ze pracowali na swoj sukces tyle lat.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
