Podobnie jak wiele popularnych aktorek ja widzę tu tylko dziewczynę, która lepiej wygląda na zdjęciach niż w rzeczywistości. A co do jej aktorstwa Emily to drewno. Może z czasem się to zmieni.

Miałaś okazję z nią porozmawiać?

to fakt, w Terminatorze była beznadziejna...

Nie wszyscy nastolatkowie oceniają za "ładną buzię"... Sama jestem nastolatką i wcale nie oceniłam Emilii na 10, bo jest śliczną dziewczyną, tylko wystawiłam jej ocenę adekwatną do jej aktorstwa i do moich odczuć względem jej gry.
Trzeba przyznać, że Emilia ma urodę i wdzięk. Na początku GoT nie grała tak źle, powiedziałabym nawet, że była całkiem niezła. Kiedy Daenerys była zagubioną, skromną i pokorną dziewczyną, Emilia najwidoczniej potrafiła wczuć się w rolę i pokazać to na ekranie. Jednak gdy Daenerys zmieniła się w silną i niezależną władczynię, cały czas prysł i okazało się, że Emilia Clarke nie sprawdza się dobrze w takich rolach. Miała być "silna i niezależna władczyni", a dostaliśmy wywyższającą się, hmmm... osobę.

A zazdrość boli jak cholera jak widzę. Generalnie Daenerys to kiepska postać do zagrania (dla rozsądnych ludzi niemożliwa do polubienia). Gra aktorska Emilii w GoT nie zachwyca. Niestety nie powiem nic na temat Terminatora, bo jeszcze go nie widziałem. Natomiast zaskakująco dobrą rolę miała w "Zanim się pojawiłeś". Po pierwsze to nie naiwna opowiastka i tani wyciskacz łez, które na tony się współcześnie produkuje. Emilia zagrała wręcz ideał kobiety. Nastolatkowie napalający się na laskę? A z której strony ona jest laską? Ma parę kilogramów, których nie czuje potrzeby się pozbyć, budowę ciała daleką od modelingu. Jej atuty to powalający uśmiech, ogromna energia, którą emanuje i przede wszystkim autentyczność, którą pokazuje w wywiadach. To normalna dziewczyna. Są takich miliony. Po prostu ona z tych milionów jest tylko jedna :)
Żadna z niej wielka aktorka, ale chyba nauczyliśmy się, że oceny na filmwebie są nic nie warte. Jest bardzo młoda, twierdzę, że zasługuje na czas i lepsze role.