Może stary wyjeżdżając w czasach komuny tez chciał zapomnieć o tym niepoważnym kraju. Większość rzeczy wynosisz z domu, od rodziców itd. Także najwidoczniej nie przekazali jej polskich nauk :) nie dziwi mnie to bo Polacy to nie naród solidarny, także bywa.

Dobrze, my też nie powinniśmy się do niej przyznawać, bo nie ma też zbytnio do czego.

Jeśli jej matka jest Żydówką to ona nie jest żadną Polką ani Amerykanką tylko Żydówką. Zresztą jej typ urody nie pozostawia wątpliwości. Miejsce urodzenia nie ma żadnego znaczenia.

Bzdury. Żyd to również grupa etniczna, tak jak Romowie, co oznacza, że można być zarówno Żydem jak i Polakiem, czy Romem i Polakiem. Narodowość i grupa etniczna do dwa różne pojęcia.

Jest takie stare i mądre powiedzenie - "Z jajka, które kura zniesie w chlewie nie wykluje się świnia". Powtórzę zatem, miejsce urodzenia nie ma żadnego znaczenia. Poza tym w tradycji żydowskiej Żydem jest się po matce.

a czemu miałaby być dumna? ona ma tyle wspólnego z Polską, że jej ojciec był Polakiem. zresztą nawet wielu Polaków żyjących w Polsce brzydzi się tym krajem, więc tym bardziej ona nie musi być z niego dumna. zresztą nawet nie ma z czego

Ojkofobię się leczy.