Eric Bogosian

Znakomity był choćby w roli ostrego psychola - geniusza w Liberator 2!

Na pierwszy rzut oka, w małej miniaturce, skojarzył mi się z Hugh Laurie z Doktora House'a.
Ale później wyszło szydło z worka :P

Miałam ogromną przyjemność oglądać dwie sztuki Pana Bogosiana z udziałem doskonałego aktora Bronisława Wrocławskiego: Seks prochy i rock&roll, Obudź się i poczuj smak kawy. Na kolejną część tryptyku wybieram się w najbliższym tygodniu i już nie mogę się doczekać (Czołem wbijając gwoździe w podłogę). Bogosian to...

Nie wiem dlaczego, ale irytuje mnie niesamowicie. Widziałem z nim 4 filmy i w każdym z nich to robił. Nie lubię go, przykro mi.