Nie zauważyłeś... hmmm...
Tylko, widzisz, nie świadczy to wcale o braku talentu Hawke'a, a raczej o Twoim braku rozeznania.

I po raz kolejny jak wyrazam swoja opinie to ktos sie mnie czepia.

Każdy ma prawo do swojego zdania


ale tak to już jest na Filmwebie

Że każdy ma prawo do swojego zdania - wiem o tym doskonale. Co więcej, wiem też, że każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania. Przecież wcale tego Axelowi nie bronię (nie napisałem niczego w stylu "nie powinieneś tutaj pisać", albo "jak nie lubisz Hawke'a to nie zakładaj tematów na jego forum"), wyrażam jedynie swoją opinię na temat tego, co napisał.

"ale tak to już jest na Filmwebie".

To znaczy jak? Że ludzie nie mają prawa do wyrażania własnego zadnia, czy że niektórzy z nimi polemizują, czy też że wiele osób pisze truizmy z których niewiele wynika?

"I po raz kolejny jak wyrazam swoja opinie to ktos sie mnie czepia."

Nie czepiam się, tylko zauważam, że nie masz racji. Hawke jest dobrym aktorem, co udowodnił m.in. w "Stowarzyszeniu Umarłych Poetów", gdzie pomimo swojego młodego wieku zagrał niezwykle dojrzale, pokazując, że ma w sobie potencjał i dużo wrażliwości, co dla aktora jest niezwykle cenne. Wrażliwość ta jest bowiem swego rodzaju narzędziem, dzięki któremu aktor potrafi wczuć się w sytuację, psychikę, stany emocjonalne granej przez siebie postaci, wniknąć w jej wnętrze, niemal stać się nią i w efekcie ją swoją grą uprawdopodobnić. To, moim skromnym zdaniem, Hawke potrafi.

Wracając do czepiania się, byłeś na pewno na odpowiedź w podobnym tonie przygotowany. Twój post jest bowiem prowokacyjny i doskonale zdajesz sobie sprawę z faktu, że prawdopodobieństwo, aby stał się on przyczynkiem jakiejś interesującej wymiany zdań jest niezwykle nikłe. Z Twojej winy, naturalnie. Dlaczego? Ano dlatego, że:

-primo: Twoje zarzuty są bardzo następujące: Hawke robi głupie miny i zawsze gra tak samo. "W tych filmach", dodajesz. W "tych" - znaczy w jakich? Jakie filmy z Hawkiem widziałeś, w których podobał Ci się najmniej i z jakiego powodu? Dlaczego Cię nie przekonał, czego zabrakło w jego grze? Co to znaczy "głupie miny"? Jest komiczny, gdy powinien być tragiczny i odwrotnie? Ma jakieś niedostatki techniczne, warsztatowe? Jest nadekspresyjny, albo zbyt mało ekspresyjny? Czy też może nie odpowiada Ci jego fizjonomia (co, nota bene, ze złym aktorstwem nie ma nic wspólnego)?
Nie chodzi mi o to, żebyś pisał jakieś elaboraty czy szczegółowe analizy, ale, na Boga, opinia przez Ciebie sformułowana jest na poziomie trzeciej klasy szkoły podstawowej - płyciutka i uboga w argumenty, infantylna, chciałoby się rzec.

-secundo: celowo w tytule posta umieszczasz słówko "kretyn". Niech przyciąga wzrok, niech prowokuje. Oczywiście, nie jest to rzetelna i poważna próba oceny osoby Hawke'a, ponieważ "kretyn" wg Słownika Języka Polskiego" to:
1. pogard. ?człowiek ograniczony, tępy?
2. ?człowiek dotknięty kretynizmem?
Owe znaczenia są powszechnie znane i zakładam, że Ty znasz je również, inaczej oznaczałoby to, że nie wiesz, co piszesz. Hawke jest więc albo ograniczony, tępy, albo dotknięty kretynizmem. Jeśli sądzisz, że to pierwsze, wyjaśnij, dlaczego tak uważasz. Nawet jeśli przyjąć, że jest słabym aktorem, nie oznacza to wcale, że jest ograniczony, czy też tępy, chyba że masz jakieś informacje dotyczące Hawke nie-aktora, które by Twój sąd usprawiedliwiały. Jeśli zaś uważasz, że Hawke jest dotknięty kretynizmem, to albo nie wiesz, co to słowo znaczy, albo, jakby to ująć, nie masz najlepszego kontaktu z rzeczywistością.
Wyciągam więc wniosek, że "kretyn" miał być raczej niewybrednym epitetem niż rzetelną oceną. Coś takiego jednak nie powinno mieć miejsca na forum filmowym, gdyż nie służy ono do tego, aby kogokolwiek obrażać.

Pod Twoim postem nie powinno być ani jednego wpisu [i kto to mówi ;)], ponieważ, nie obraź się, zwyczajnie nie jest on tego wart. Ale ja tak mam, że czasami czuję potrzebę uświadomienia niektórym, że zachowują się niedojrzale. To, że na forum można napisać niemal wszystko, nie oznacza wcale, że należy z tego prawa korzystać w sposób, w jaki Ty to zrobiłeś. Proponuję więc, abyś swoje przyszłe wpisy, dla dobra ogółu użytkowników niniejszego portalu, poprzedził choćby minutą refleksji.