Facet w filmach wymiata - jego sposób mówienia, wygląd, sposób bycia i poruszania się oraz dobre aktorstwo tworzą razem postać nietuzinkową i ciekawą. Lubię gościa za krótkie role, za statystowanie, za Spuda z "T" :). Widziałem go w kilku filmach i przyznam że nigdy się nie zawiodłem na tym aktorze. Jego specyficzna osobowość zawsze ubaria graną postać. A facet pomimo iż kojarzy sie z rolami śmiesznych czy dziwnych kolesi potrafi i poważnie zagrać. Dla mnie jeden z ulubionych młodego pokolenia.