FishI

Derek William Dick

6,6
9 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Fish

Nigdy dotąd nie słyszałem aby ktoś wkładał tyle emocji, wyobraźni, piękna w śpiew. Cudowna barwa.... czasem sie nawet zdaję że płacze gdy wykonuje jakieś piosenki. I pomysleć że większość tekstów jest jego. A tak btw. -gdzie on grał niby w 'Obłędzie'?

everysmith

Grał jednego z psycholi ;) było tam jakieś ich wspolne spotkanie i Fish zaczął szalec :)))

typek234

Po prostu sie ciesze,ze ktos prowadzi choc jeden artykul o Dereku,ten czlowiek wielki.
A sam Mariilion w czasach kiedy fish byl wokalista,kwitl,kurwa kwitl i to niebywale.
Szkoda,ze zespol sie rozpadl,ale Fish i tak koncertuje,ostatnio bylem na jego koncercie w Krakowie 27 Paxdziernika 2007!!
Mam z nim pamiatkowe zdjecie,i moge powiedziec,ze poznalem go na zywo...he
Uwielbim ten ich neoprogresyw,choc nie powinnno byc takowej klasyfikacji.
Tyle bolu,cierpienia,radosci,fish na scenie jest jak norton w fimie.
Prawdziwy do bolu,a moze lepszy od prawdziwych rzeczy.

Eric_Ponti

Lubię Fisha, na każdej płytce jest parę fajnych kawałków, jednak informuję Cię, że Marillion nie tylko się nie rozpadł, ale całą dyskografię Fisha oprócz " Vigil ..." i może jeszcze " Fellini Days" dzielą lata świetlne od takich DZIEŁ jak "Seasons End", "Afraid of Sunlight", "Anoraknophobia", "Marbles", "Happiness Is the Road" czy "Sounds That Can't Be Made".
Jeżeli szukasz emocji w muzyce to proponuję Ci posłuchać takich kawałków " nowego" Marillion jak The Space... , The Fruit Of The Wild Rose, Afraid of Sunlight, The Invisible Man, Ocean Cloud.
Jeżeli nie potrafisz zaakceptować Marillion bez Fisha, a lubisz dobrą muze, wybierz się na VI edycję Inorocka albo 1.09.2013 do krakowskiego Studia na Hogartha i Barbieriego.
Jeszcze raz podkreślam, że lubie Fisha, mam wszystkie jego studyjne albumy kilka koncertów i będę 12.10.2013 w Łodzi w Dekompresji (może zrobię se z nim fotkę), ale radzę Ci odblokuj się na "nowy" Marillion bo tracisz mnóstwo świetnej muzyki.
Fish faktycznie pisał niezłe teksty, ale niepowtarzalne brzmienie Marilion to głównie zasługa Rothersa i Kellyego, a gitara Steve'a nadal czaruje! poza tym H nie śpiewa gorzej od Fisha. Inaczej ale nie gorzej. Możesz się przekonać, średnio co dwa lata są w Polsce. WARTO!!!! Pozdrawiam.
PS. Teksty Hogartha są również niezłe i chyba bardziej przystępne dla nie-brytola.

pawel67

Zapomniałem o "Raingods With Zippos" płyta fantastyczna, wspaniała a suita Plague Of Ghosts po prostu magiczna !!!!!

Eric_Ponti

Moja zagadka, jaki Polski zespół pojechał w całą trasę koncertową z Fishem??

użytkownik usunięty
everysmith

Szkoda, że Fish tak przedwcześnie opuścił Marillion. Z solowych dzieł Rybki lubię najbardziej debiut "Vigil in a Wilderness of Mirrors", późniejsze nie są już tak wspaniałe.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones