powrót do forum osoby Glenn Close 
użytkownik usunięty 
I Oldmana.. Niestety Oscara staje się coraz mniej prestiżową nagrodą.. Niedoświadczeni aktorzy są bardziej doceniani niż prawdziwi artyści..
Eeeee dla mnie to ona jest geniuszem !!! Ja jako fan nie potrzebuje zadnych potwierdzen w formie nagrod ... najwieksza nagroda sa jej fani:)
nie on pierwszy i nie ostatni, tak to jest, jak chce się kogoś na siłę uhonorować, mimo że zasłużył w przeszłości wielokrotnie, tylko że producenci nie sypnęli wówczas kasą komu trzeba... dla mnie największą porażką jest DiCaprio za Zjawę, bo o ile zdjęcia i reżyseria były niezaprzeczalne i w 100% zasłużone, tak DiCaprio wcale nie zagrał wybitnie na tle swoich wcześniejszych ról
Tak,ja też ogromnie kibicuję Glenn w tegorocznej oscarowej rozgrywce. Mam nadzieję, że zostanie uhonorowana za kreację w filmie " Żona".
Nie ma i już raczej mieć nie będzie, chyba że za całokształt, co moim zdaniem tylko by Ją jeszcze bardziej rozgoryczyło. Brak Oskara za "Albert Nobbs" najprawdopodobniej strasznie Ją zabolał, bo po ostatnim doborze ról można odnieść wrażenie, że Glenn Close odpuściła i przestało jej zależeć. Takie role jak Alodi w "Warcraft" czy Nova Prime w "Guardians of the Galaxy" to po prostu obelga dla tej aktorki. A teraz jeszcze szykuje się rola w horrorze o zombie. Szkoda bo Glenn Close jest utalentowaną aktorką i przykro patrzeć jak marnuje potencjał tylko dla tego, że akademia nie potrafi docenić jej talentu.
No niestety , zupełna niesprawiedliwość, akademia wolała po raz trzeci dać Oskara Streep , za jedną z jej najgorszych ról w karierze, zaś Glenn zagrała jedna z lepszych a i tak egoistycznie ja olali. Ta nagroda byłaby zwienczeniem jej kariery, chociaż bez tego i tak jest wielka aktorka, mam nadzieje ze zagra jeszcze jakas dobra rolę i w końcu ja nagrodza. W tym roku też się zapowiada ze pominą wybitna aktorke (Isabelle Huppert) , a nagrodza Emme Stone za ckliwy La La Land.
Moim zdaniem w karierze Meryl Streep nie ma czegoś takiego jak kiepskie role, ta kobieta to aktorski geniusz, ale tym razem to rzeczywiście Close była lepsza. Trudno czasami zrozumieć czym kieruje się "akademia". Doskonałym przykładem jest tegoroczny Oskar za całokształt twórczości dla Jackie Chana. Tylu utalentowanych weteranów ekranu czeka na docenienie, a oni przyznali tą nagrodę beztalenciu od filmów kopanych, bo ten Pan to bardziej kaskader/klaun/cyrkowiec niż aktor przez wielkie A
Możliwe, że dostanie nominację za "The Wife" w 2019 roku i może wtedy ją nagrodzą :P
Glen powinna mieć już trzy Oskary na koncie za fatalne zauroczenie Niebezpieczne związki za genialną kreację filmie Albert Nobbs niestety Akademia po raz kolejny podwatzyłaa swoje kompetencje dając nagrodę Merlin Streep z zagranie zdemencialej staruszki Tym bardziej że sama rola nie zasługiwał nawet na nominacje do złotego globu
Fatalne zauroczenie - była genialna! Ale w takich 101 Dalmatyńczykach też, ale za takie ciepłe filmy to niestety Oskarów nie dają
Absolutnie się zgadzam. W ogóle top aktorek tutaj to jakaś masakra. Margot Robbie na 2 miejscu rankingu. Jennifer Lawrence z Oscarem. Świat się kończy.
Róbcie to co ja. Przestałem patrzeć na Oscary emocjonalnie, odkąd przyjąłem do wiadomości,
że to nagroda raczej sterowana, pragmatyczna.
Natomiast nadal uważam, że dużym wyróżnieniem, jest sama nominacja. A wręczenie to inna sprawa.
Przykład ? Ostatnie rozdanie. Wśród nominowanych Izabelle Huppert, ale Oscara zgarnia Emma Stone.
Przecież porównując ich role, to niemal przepaść.
A jeśli już musicie podjarać się jakąś nagrodą, zwróćcie uwagę raczej na Złote Globy.
Te bardziej trzymają poziom, są bardziej merytoryczne, a Oscary to show dla mas.
Isabelle Huppert ze Złotym Globem ? Tak, dajemy ci go bo jesteś wspaniała i grasz fenomenalnie.
Doceniamy, szanujemy bla bla bla
Ale Oscara dostanie Emma, bo to jej filmy przynoszą Ameryce miliony dolarów, a nie twoje.
Biznes
A nikt lepiej od Amerykanów nie potrafi go robić.
Glenn Close ? W kolejce po Oscary Margot Robbie, Blake Lively, Chloe Moretz itd . . . Twarze Ameryki :)
Też jestem zdziwiony. Doceniam Colman, ale Glenn jest po raz kolejny poszkodowana przez akademię.
Pewnie dostanie za całokształt....
Nawet jeśli to już nie to co kiedyś, gdy laureat Oscara za całokształt miał swoje 5 - 7 minut chwały, prezentacje dokonań, gwiazdę z prawdziwego zdarzenia która tego Oscara wręczała i mowę dziękczynną na głównej gali. Dziś te Oscary wręczają hurtowo po kilka sztuk na imprezie w hotelowej restauracji... Kogo to obchodzi? Na miejscu Glenn nawet bym się nie pofatygował po tym plaskaczu, który dostała od Akademii kilka dni temu. Żenujące jak ją potraktowali.
Wybitna aktorka, obecnie jedna z najlepszych. Brak Oscara jest oburzający i źle świadczy o Akademii.
Szykuje się ciekawa rola w "Bulwarze zachodzącego słońca",za który dostała nagrodę Tony w wersji scenicznej.Trzymajmy za nią kciuki,dawno powinna dostać statuetkę,ale niech to będzie też rola na miarę jej talentu i możliwości.W "Żonie"była świetna,ale dawanie jej oscara za bardziej średni film jako nagrody pocieszenia,bo nie dostała za swoje lepsze filmy, też nie jest fair.
Niech oscar w końcu sobie zasłużyć na Glenn Close!
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
