Szapołowska sprawia wrażenie, jakby w ogóle nie obchodziło ją w tym programie nic oprócz samego zaśpiewania piosenki. Nie wiem, może tylko ja mam takie wrażenie i czepiam się byle czego, ale denerwuje mnie ta jej nieporadność (czyżby celowa?)- nigdy nie wie w którym kierunku ma pójść, gdzie się ustawić, co w danej chwili zrobić. Tak jakby czekała aż wszyscy dookoła zrobią wszystko za nią i będą jej nadskakiwać...
a mi sie to podoba ze sie tak niczym nie przejmuje, do programu podchodzi z dystansem, w ogole nie byla smutna jak odpadla, tak co sobie to zlewa i chodzi jej o to zeby sobie pospiewac, fajny luz
No tak mimo że nie pochwalam jej decyzji to jednak ładnie wypadła w programie, śpiewać umie, porusza się z wdziękimem... ale najładniej to chyba mówiła z taką "klasą" ogólnie bardzo miłe wrażenie. A i uwagi przyjmowała dobrze.
Szczerze to + dla "jury" bo myślałam, że będą ją strasznie rozpieszczać, a tu obiektywni byli